Kolejna – czwarta już odsłona projektu „Gdy nauka jest kobietą” przyniosła wyniki badań, w których pod lupę naukowczyń i naukowców wzięte zostały losy pracowników (kobiet i mężczyzn) z wydziałów ścisłych, na UAM reprezentowanych przez Wydziały: Matematyki i Informatyki oraz Fizyki.
25 listopada w Auli Lubrańskiego Colegium Minus odbyło się IV Laboratorium Kobiet. W spotkaniu udział wzięła m.in. Pani Rektor prof. Bogumiła Kaniewska.
- Mam nadzieję, że dzięki projektowi „Gdy nauka jest kobietą” będziemy budować przestrzeń przyjazną wszystkim. Chcemy dużo rozmawiać z naszymi koleżankami z wydziałów ścisłych, eksperymentalnych, przyrodniczych po to, aby dowiedzieć się jakie jeszcze instytucjonalne ramy będą potrzebne aby na uniwersytecie było nam łatwiej – nie tylko paniom ale także rodzicom, opiekunom osób zależnych– mówiła otwierając obrady.
„Gdy nauka jest kobietą” jak przypomniała Pani Rektor nie jest projektem dla kobiet ale o kobietach i dla wszystkich tych, którzy chcą budować na uniwersytecie wspólną przyjazną przestrzeń do pracy. I to jest jeden z celów projektu. Innym, o którym wspomniała Pani Rektor było „ukobiecanie” historii UAM. Przywoływanie z niepamięci losów pierwszych kobiet – naukowczyń pracujących na Uniwersytecie Poznańskim. Te działania, jak zapowiedziała, niedługo przybiorą postać bardziej materialną.
Główna część spotkania poświęcona była wynikom badań prowadzonych w ramach trzech projektów o strukturze szkatułkowej. Przewodziła im prof. Grażyna Gajewska - członkini zespołu Gdy nauka jest kobietą, i ona też przedstawiła wstępne wyniki.
Pierwszy z projektów i najmniejszy zarazem: When Science is a Woman. Factors Determining Women’s Scientific Careers in Poland (AMU) and Ukraine (CHNU) dotyczył warunków pracy kobiet i mężczyzn w naukach ścisłych i został zrealizowany we współpracy polsko-ukraińskiej.
Takie same badania, z wykorzystaniem tej samej metody, zostały przeprowadzone na wszystkich wydziałach UAM. I to drugi projekt. Natomiast trzeci pokazuje jeszcze szerszą perspektywę. Uwzględnia ankiety z badań przeprowadzonych w 12 uniwersytetach Europy Środkowej: Litwy, Ukrainy, Czech i Polski. I to te wyniki prezentujące najszerszą perspektywę, przedstawiła prof. Gajewska.
W ankietach w sumie udział wzięło 5 000 osób, z czego większość stanowią kobiety. Zauważają one, że pomimo dobrych warunków pracy na uczelni istnieje szereg czynników, które sprawiają, że czują się one dyskryminowane. Wskazują one m.in. na nierówny podział obowiązków, niedogodne godziny pracy często uniemożliwiające łączenie pracy z życiem prywatnym, nierówny dostęp do awansów i tytułów.
Kobiety pracujące na wydziałach ścisłych całą tę opisaną wyżej sytuację odczuwają jeszcze dotkliwiej. Jest ich mniej w strukturach wydziału, przez co ich głos często nie jest słyszany. Co ciekawe sytuację tę inaczej postrzegają mężczyźni pracujący na tych wydziałach.
Cały raport dostępny jest tutaj