Noc Naukowców nie zawiodła oczekiwań. Były żywe zwierzęta, zaskakujące urządzenia, jak choćby laserowa harfa zbudowana przez studentów Wydziału Fizyki UAM, eksperymenty i warsztaty czyli to, co dzieci i młodzież lubią najbardziej. W ostatni piątek września, mimo deszczowej aury, poznaniacy tłumnie stawili się nie tylko na Kampusie Morasko.
Noc Naukowców w tym roku odbywała się na 14 wydziałach Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, w Bibliotece Uniwersyteckiej oraz Ogrodzie Botanicznym. Uczestnicy mieli do wyboru 190 ciekawych wydarzeń, z których chętnie korzystali. Największe oblężenie przeżył Wydział Biologii - trudno się dziwić, skoro jego szeroka oferta była świetnie dopasowana do potrzeb odbiorców. Tłum młodszych i starszych poznaniaków okupował liczne stoiska. Można było m.in. pogłaskać jaszczurkę, przyjrzeć się z bliska tarantuli, poznać lepiej rosiczkę i inne mięsożerne rośliny.
Zobacz też: Noc Naukowców pełna wrażeń
Eksperymenty na Wydziale Fizyki wywołały zachwyt młodzieży, która na co dzień nie ma okazji, żeby zbudować ogniwo słoneczne na bazie dwutlenku tytanu i barwników uzyskanych z owoców. Prawie każdy chciał zagrać na laserowej hafie skonstruowanej przez Studenckie Koło Naukowe Fizyków Fusion. Jako wzór posłużył instrument znajdujący się w Centrum Kultury Kopernik.
- To bardzo prosty obwód. U góry zamontowane są lasery, u dołu fotorezystory czyli odbiorniki. W momencie przecięcia się wiązki lasera sygnał jest podawany do komputera, który puszcza wcześniej nagrane dźwięki, jakie wydaje prawdziwa harfa w ramach gamy a-moll i C-dur - powiedział nam Filip Ratajczak, student II roku reżyserii dźwięku, współtwórca instrumentu.
W sali akustycznej im. Hermanna von Helmholtza, fizyka zajmującego się m.in. rezonansem, studenci prezentowali zjawiska związane z wysokością i głośnością dźwięków, a także jak działa słuch.
- Pokazujemy dzieciakom jak głośno potrafią krzyczeć, mogą też zagrać na butelkach, zajrzeć do swojego ucha i zobaczyć je na dużym ekranie. Niektórzy są bardzo nieśmiali, ale jak już dostaną butelkę do ręki albo próbują pobić rekordy głośności dobrze się bawią - poinformowała Maria Komasa, studentka akustyki.
Kto trafił na Noc Naukowców na Wydział Historyczny mógł nauczyć się np. tkania metodą znaną od tysiąca lat i przymierzyć średniowieczną zbroję. Na Wydział Matematyki i Informatyki trafili zaś miłośnicy nowoczesnych technologii, którzy pisali gry komputerowe w języku Python, programowali roboty z klocków Lego i planowali własne miasto Ozobotów.
To oczywiście tylko wybrane atrakcje wydarzenia Noc Naukowców na UAM.
Noc Naukowców organizowana jest od 14 lat w 300 miastach Europy. W zeszłym roku impreza przyciągnęła 50 tysięcy osób na poznańskie uniwersytety.