Wersja graficzna

Prof. UAM Bartłomiej Graczykowski. Wynik będzie lepszy

Prof. UAM dr hab. Bartłomiej Graczykowski  Fot. Adrian Wykrota
Prof. UAM dr hab. Bartłomiej Graczykowski Fot. Adrian Wykrota

 

Trzy lata temu rozmawialiśmy na łamach ŻU z dr. Bartłomiejem Graczykowskim z Wydziału Fizyki, dziś już profesorem UAM. Obecnie wracamy do tematu badań nanomechanicznych hybrydowych membran fotomechanicznych. 

 

Gdy rozmawialiśmy w 2018 roku był pan w trakcie tworzenia zespołu badawczego. Polacy się nie garnęli. Były oferty z Iranu i Iraku. Udało się?  

- Udało się. Większość zespołu nie pochodzi z Polski, ale nie ma to najmniejszego znaczenia. Obecnie grupa składa się z trzech doktorantów i dwóch postdoków. Miałem sporo szczęścia a także wsparcie kolegów z pracy podczas kompletowania zespołu.  Dużym wsparciem jest dla nas pomoc ze strony Zakładu Biofizyki Molekularnej oraz innych pracowników Wydziału Fizyki. Ostatecznie rok temu uruchomiliśmy nasze własne laboratorium i już mamy pewne sukcesy badawcze. Wyniki badań publikowaliśmy w Science Advances, Nano Letters, Nano Energy oraz Advanced Functional Materials. Myślę, że ten rok powinien być jeszcze lepszy pod względem publikacyjnym od poprzedniego.  

  

Chciał pan żeby członkowie zespołu przynajmniej trzy miesiące w roku spędzali w Mainz i Barcelonie. Co jest tam, czego nie ma u nas?  

- Tam nas nie ma, a powinniśmy się pokazywać z tym co robimy oraz uczyć się od innych. Współpracujemy z dużymi grupami realizującymi granty ERC (Strating oraz Advanced Grant), które mają ugruntowaną reputację w świecie naukowym a także solidną współpracę z przemysłem. Wyjazdy pozwalają odpocząć od codziennych obowiązków i skoncentrować się na pracy badawczej. Niestety, z wiadomych względów takich wyjazdów w ostatnim czasie nie ma. Pod względem infrastruktury badawczej, nie mamy się czego wstydzić. To co możemy nadal poprawić to zarządzanie aparaturą, którą już mamy. W mojej ocenie musimy bardziej stawiać na ludzi – szukać tych najlepszych z pasją i dać im możliwości i swobodę rozwoju. Oni sami już znajdą odpowiednie narzędzia by prowadzić prace badawcze na najwyższym poziomie.  

 

Jednym z osiągnięć zespołu jest prestiżowe stypendium M. Skłodowskiej Curie dla dra. Thomasa Vasileiadisa na Wydziale Fizyki. Czym zajmie się pana podopieczny?  

 

Thomas zajmuje się rozwojem nowej metody pomiarowej łączącej zalety spektroskopii fononowej w dziedzinie czasu oraz w dziedzinie częstotliwości. Nie ukrywam, że jest to bardzo ambitne zadanie i mamy spore nadzieje związane z możliwościami tej nowej metody. Pierwsze wyniki udało nam się już opublikować w Science Advances 

Indywidualny projekt Thomasa poświęcony jest badaniom fononów i plazmonów w nanostrukturach, które będzie można wykorzystać do przetwarzania sygnałów o częstotliwości od kilku do kilkudziesięciu GHz. Projekt jest nastawiony na konkretne zastosowania w telefonii komórkowej nowej generacji.  

 

Były inne publikacje, inne granty?  

W ostatnich latach publikujemy dobrze. Nie chodzi tutaj o punkty tylko o jakość i cel prowadzonych badań. Staram się unikać tematów odtwórczych. Są granty, są też znaczące wyniki badawcze, a wśród nich: 

- Wytworzenie i zbadanie kompozytu 2D do wielopasmowego filtrowania fal akustycznych o częstotliwościach kilku GHz z wykorzystaniem trzech różnych efektów (Nano Letters) 

- Wytworzenie i zbadanie nanostruktur krzemowych działających jako dioda cieplna w zakresie wysokich temperatur.  Zastosowanie w układach elektronicznych lub do zarządzania ciepłem procesowym w mikro i nanoukładach.  (Nano Energy) 

- Opracowanie metody fizycznej do łączenia nanocząstek polimerowych na zimno („cold soldering”) za pomocą gazów w fazie superkrytycznej. Jest to tania, nieszkodliwa metoda utrwalania uporządkowanych nanostruktur polimerowych (kryształy fotoniczne, kryształy fononincze, powierzchnie superhydrofobowe). (Journal of Interface and Colloid Science)  

 

 

Nanomechaniczne hybrydowe membrany fotomechaniczne to temat, którym się zajmujecie. Ważne choćby z pkt widzenia zdrowia, ale i zastosowania np. w telefonii komórkowej. Jesteśmy bliżej rozwiązań?  

- Myślę, że tak. Jednak wynik projektu raczej będzie trochę inny, a nawet bardziej interesujący niż to co sobie wymyśliłem kilka lat temu. To chyba piękno nauki, że nie da się do końca przewidzieć ostatecznego wyniku. To co jest konieczne to możliwość działania, poszukiwania i często błądzenia. Zupełnie przypadkowo, udało mi się odkryć, że jeden z bardzo popularnych obecnie materiałów (pod względem badań podstawowych) wykazuje właściwości poszukiwane w projekcie – tj., umożliwia zamianę światła na ruch. Zaczęliśmy procedurę patentowa przy udziale MPIP w Mainz. Udało nam się wytworzyć i zbadać membranę o bardzo szybkiej odpowiedzi na światło, odwracalnej, możliwej to indukowania światłem białym. Tani i biokompatybilny materiał. 

 

 Gratulacje! Wasz projekt obliczony jest na trzy lata. Wchodzimy w trzeci rok. Widać już stację z napisem „Sprawdzam". Jest pan zadowolony z wyników?  

FNP sprawdza nas dość systematycznie, monitorowanie projektu może się wydać irytujące, ale pomaga trzymać obrany kurs. Nie mam obaw o wynik projektu, ważne by wiedzieć więcej i jeśli to możliwe przełożyć na konkretne zastosowania.  

 

 

 

Nauka Ogólnouniwersyteckie Wydział Fizyki i Astronomii

Ten serwis używa plików "cookies" zgodnie z polityką prywatności UAM.

Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację.