Wersja graficzna

Uniwersytet badawczy. Jeśli współpracować, to z najlepszymi

 

W Auli Lubrańskiego odbyła się konferencja inaugurująca projekt - Inicjatywa doskonałości – Uniwersytet badawczy. Wziął w niej udział wicepremier Jarosław Gowin. Jak powiedział prof. Marek Kwiek, jeden z ojców sukcesu wniosku o uczelnię badawczą  - Z pozyskanych środków nie będziemy wspierać publikacji w słabych czasopismach. Nie będziemy wspierać współpracy z uniwersytetami spoza szanghajskiej 500-tki i nie będziemy finansować wydatków na kadrę i działania w trybie pozakonkursowym. Teraz liczyć się będą najbardziej prestiżowe czasopisma, prestiżowi partnerzy i  duże granty.

Trwające kilka godzin spotkanie otworzył Rektor Andrzej Lesicki, który przypomniał, że otrzymanie statusu uczelni badawczej jest jednym z najważniejszych sukcesów UAM w tym roku.

- Sukces uniwersytetu badawczego poprzedziła konferencja ,,Uniwersytety w poszukiwaniu doskonałości.’’ Uczestniczyli w niej doktorzy honoris causa naszej uczelni – powiedział prof. Andrzej Lesicki i przypomniał, że obecny rok jest czasem wdrażania nowej ustawy o szkolnictwie wyższym.

- Stworzyliśmy statut i szereg innych aktów np. regulamin organizacyjny – mówił. - Działamy w nowej strukturze opartej na pięciu szkołach dziedzinowych. Obok nich działa szkoła doktorska.

Rektor zauważył, że wdrażanie zmian wciąż trwa, a uniwersyteckiej kadrze nie brakuje odwagi w ich przeprowadzaniu. Wspomniał o wielu tegorocznych wyróżnieniach i o tym z ostatniej chwili, czyli siódmym polskim noblu w historii UAM, dla prof. Andrzeja Wiśniewskiego.

- Nie można zapomnieć i o EPICUR-ze. Jesteśmy w konsorcjum ośmiu uniwersytetów – mówił Rektor. – To zobowiązuje, podobnie jak znalezienie się wśród 10 polskich uczelni wyłonionych w konkursie ,,Inicjatywa doskonałości – Uniwersytet badawczy’’. 

 

Minister Jarosław Gowin mówiąc o statusie uniwersytetu badawczego stwierdził, że jest to ukoronowanie czterech lat pracy.

- Wcześniej nie udawało się to ze względu na rezerwę środowiska uczelnianego kierującego się źle pojętym znaczeniem równości – mówił. - Teraz uczelnie badawcze staną się wzorem dla innych i gwarantem szybkiego podnoszenia jakości kształcenia oraz badań naukowych prowadzonych na najwyższym światowym poziomie.

Wicepremier zauważył, że konkurs był w pełni transparentny.

- Zaprosiłem do komisji 15 wybitnych naukowców. Nikt z nich nie współpracował z żadną z 20 uczelni startujących w konkursie. Za to wszyscy przeczytali 5 tysięcy stron wniosków, a każdy z wniosków został zaopiniowany przez trzech naukowców. Poziom zbieżności ocen był zdumiewający – mówił wicepremier. - Na każdym z etapów konkursu wniosek UAM był oceniany bardzo wysoko. Dzięki temu, w ciągu 7 lat uczelnia zyska dodatkowo 350 mln złotych na badania. To wymierny sukces i wielka szansa dla uczonych skupionych we wspólnocie akademickiej. Trzeba jednak pamiętać, że realizacja projektów będzie podlegała podwójnej ewaluacji. Przeprowadzą je  prawdopodobnie ci sami eksperci. Ewaluacja śródokresowa może w skrajnych przypadkach prowadzić do wypadnięcia z programu.

Zdaniem wicepremiera, eksperci w ramach śródokresowej oceny szczególną uwagę zwrócą na zmiany zarządzania i struktury organizacyjnej uczelni. Będą przyglądali się konsolidacji i federalizacji z uczelniami z danego regionu, a także znoszeniu barier systemowych dotyczących awansu dla młodych naukowców. Po 7 latach będzie miała miejsce ewaluacja końcowa i dwie najsłabsze spośród sprawdzanych uczelni wypadną z projektu.

konferencja inaugurująca projekt - Inicjatywa doskonałości – Uniwersytet badawczy

Prorektor Ryszard Naskręcki, główny obok prof. Marka Kwieka animator wniosku o uczelnię badawczą przypomniał historię projektu, do którego zaroszono ekspertów krajowych i zagranicznych. W trakcie sporządzania dokumentu opracowano kilka tysięcy stron rzetelnych analiz.

- Przez wiele dni przygotowywaliśmy się z prof. Kwiekiem do przesłuchania przed komisją. Znaliśmy jego wagę. Trudno się wiec dziwić, że największym dla nas zaszczytem było to, co przeczytaliśmy w raporcie wstępnym, a potem końcowym – powiedział prorektor. -  Przygotowaliśmy ambitny plan rozwoju, którego celem jest zwiększenie udziału UAM w światowej nauce. Nie było możliwości podkolorowania. Kluczowa była analiza SWOT. Czuliśmy, że trzeba to zrobić sumiennie. To nie było samobiczowanie. Chcieliśmy być uczciwi. Zdefiniowaliśmy 10 celów strategicznych i 57 szczegółowych.  

Do najważniejszych celów strategicznych zaliczono między innymi:

- radykalne umiędzynarodowienie prowadzonych badań

- zwiększenie efektywności pozyskiwania środków na badania ze środków krajowych i europejskich

- zwiększenie efektywności publikacyjnych w czasopismach naukowych

- restrukturyzację UAM

- powstanie szkoły doktorskiej

 

- To nie są środki finansowe dane nam – mówił prof. Ryszard Naskręcki. - Mamy wejść na wyższy poziom naukowy.

Czytaj też: UAM uczelnią badawczą. Diagnoza

Według profesora Marka Kwieka chociaż jesteśmy trzecim uniwersytetem w Polsce, osłabia nas mniej artykułów naukowych na pracownika, mniejsza cytowalność i mniej publikacji w najlepszych czasopismach naukowych.

- Dziś mamy 39 publikacji międzynarodowych w UAM, a Polska najmniej w Europie. To trzeba zmienić – mówił prof. Kwiek. -   Wyszliśmy z założenia, że najlepszym predyktorem przyszłych sukcesów naukowych UAM jako uczelni badawczej jest jego aktualny potencjał naukowy, a celem nadrzędnym wsparcie UAM jako umiędzynarodowionej uczelni badawczej.

Zdaniem profesora, z środków na uniwersytet badawczy będziemy finansować aplikowanie o środki, ale nie badania naukowe. Nie będziemy wspierać publikacji w słabych czasopismach naukowych, ani wspierać współpracy z uczelniami spoza 500-tki szanghajskiej. Wszyscy mają szansę na wsparcie, ale w ramach umiędzynarodowienia badań naukowych.

- Nie będziemy też finansować wydatków na kadrę i działania w trybie pozakonkursowym – dodał prof. Kwiek – Zapewniamy, że wszystko co będziemy robić, będzie się odbywało w przejrzystym trybie konkursowym. Dziś liczą się najbardziej prestiżowe czasopisma, prestiżowy partnerzy, duże granty.

 

Z kolei o kształceniu w uczelni badawczej opowiedziała prorektor Beata Mikołajczyk.

– Uczelnia, której celem jest intensyfikacja badań naukowych nie może zapomnieć o kształceniu. To dla członków zespołu projektowego było oczywiste – mówiła pani prorektor. - Do projektu wpisaliśmy zdanie, że uczelnia badawcza dba o połączenie badań naukowych i kształcenia. Postawiliśmy sobie trzy cele:

- umiędzynarodowienie szkoły doktorskiej

- rewitalizację studiów II stopnia

- rozwinięcie skutecznego systemu zarządzania talentami.

Na każde z działań zostaną rozdysponowane środki finansowe. Prorektor Mikołajczyk przedstawiła szczegółowy plan finansowania i podała konkretne kwoty potrzebne na poszczególne działania.

 

Ostatni z członków ścisłego zespołu przygotowującego wniosek UAM, prorektor Marek Nawrocki, przybliżył między innymi kwestię dalszej informatyzacji bazy UAM.

- Od stycznia ruszy intranet – opowiadał prof. Nawrocki. – Będzie bazą wiedzy i stworzy możliwość szybkiego wyszukiwania potrzebnych informacji (więcej o nim w najbliższym wydaniu Życia Uniwersyteckiego – przyp. red.) - Dzięki statusowi uniwersytetu badawczego będziemy też mogli wprowadzić system automatyzacji obiegu dokumentów. Kadrze zarządzającej uczelni udostępnimy potrzebne dane za pomocą narzędzi analitycznych dostępnych on-line. Naszym celem będzie też zwiększenie widoczności osiągnięć naukowych naszych badaczy.

 

Nauka Ogólnouniwersyteckie

Ten serwis używa plików "cookies" zgodnie z polityką prywatności UAM.

Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację.