Wersja kontrastowa

Prof. Jacek Guliński. UAM 2030. 
Nowe elity przyszłości

Prof. UAM Jacek Guliński Fot. Adrian Wykrota
Prof. UAM Jacek Guliński Fot. Adrian Wykrota
prof. Jacek Guliński

Profesora Jacka Gulińskiego poprosiliśmy o opinię, jak jego zdaniem będzie wyglądał UAM za niecałe dziesięć lat. Tym razem, profesor znany z ciętego języka, pozwolił sobie na niecodzienną wizję, która zapewne u jednych wywoła konsternację, a u innych rozbawienie. Ocenę pozostawiamy Państwu.

 

 

UAM A.D. 2030 
Kształcimy nowe elity przyszłości. Political fiction

 

Studenci:

- mamy tylko 20 tys. studentów (demografia, ograniczona liczba obcokrajowców);

- po każdym roku w trakcie wakacji praktyki obowiązkowe:

chłopaki w WOT – Wojska Obrony Terytorialnej (miesiąc)

dziewczyny w obozach „Polska Rodzina” (miesiąc);

- silne wsparcie dla studentek – matek, ale tylko dla dzieci z zalegalizowanych związków (żłobki, przedszkola, zapomogi);

- obowiązkowe zajęcia (4x90 godzin) dla wszystkich, I/II rok: Historia Ojczyzny, Dziedzictwo Narodowe, Wartości Narodowe, Przyszłość Europy;

- obowiązkowe zajęcia dla wszystkich III/IV rok: Etyka/religia (prowadzi Wydział Teologiczny) (po 90 godz. rocznie – wykłady/seminarium);

- wyjazdy za granicę (staże, praktyki) w ramach programu Ligi Narodowych Uczelni Krajów Europy Środkowo-Wschodniej (Polska, Węgry, Białoruś, Słowacja, Słowenia, Turcja, Mołdawia, Serbia i Chorwacja (stan na X/2030) (Słowacja i Słowenia wyszły ze strefy euro i powróciły do walut narodowych, Federacja Rosyjska jest związana z Ligą jako kraj stowarzyszony);

- wyjazd zawodowy za granicę po studiach możliwy jedynie do krajów Ligi (poza Ligę po spłaceniu kosztów studiów w banku);

- możliwość kariery nauczycielskiej jedynie po ukończeniu programów pedagogicznych, zamawianych przez ministra.

 

Pracownicy:

- mamy tylko 2 tys. pracowników (dużo odejść dwa lata temu na specjalne, atrakcyjne emerytury pomostowe dla kadry powyżej 50 r.ż.;

- stypendia i wyjazdy tylko w ramach programów Ligi (po wystąpieniu z UE zrezygnowaliśmy z udziału w unijnych gremiach i funduszach na badania/rozwój);

- wymiana kadry tylko w ramach uczelni krajów należących do Ligi;

- znacząca rola Uczelnianego Klubu Partyjnego w Senacie oraz w życiu akademickim (nowelizacja ustawy);

- brak grantów z rozwiązanego NCBR (brak udowodnionego wpływu badań na poziom gospodarki, coraz dalszy dystans nauk ścisłych i przyrodniczych do czołówki światowej) powoduje powolny upadek kilku wydziałów;

- minister zamawia w drodze konkursu (płaci dodatkowo) kierunki nauczycielskie, ale ze swoim programem nauczania.

 

UAM jako instytucja:

- mamy nadmiarową infrastrukturę, na wszystkich kampusach powstały kaplice;

- rektor z wyboru, ale wybrana kandydatura wymaga akceptacji ministra (do 3 prób);

- Senat z wyboru, ale w składzie ustawowo dominują reprezentacje zrzeszeń studentów i pracowników;

- wydziały humanistyczne i społeczne powoli przejmują budynki na Morasku po przyrodniczych i ścisłych;

- dużo grantów badawczych z NCN, uczelnia staje się coraz bardziej humanistyczna i społeczna;

- w tym roku awansowaliśmy do pierwszej dwudziestki uczelni w Lidze (na 18 miejsce);

- zrezygnowano z koncepcji łączenia uczelni w związki/federacje (nowelizacja ustawy);

- ograniczony kontakt z uczelniami Europy Zachodniej spoza Ligi (kandydatury gości lub partnerów projektowych zatwierdza specjalna komisja przy ministrze);

- większość stowarzyszeń i fundacji działających na rzecz uniwersytetu (w tym Fundacja UAM) nie uzyskała obowiązującego wpisu do rejestru ministerialnego i zawiesiła działalność.

       

 

P. S. Dla bardziej wrażliwych informacja; na inauguracji roku akademickiego w 2009 roku przedstawiłem wspólnie z Natalią Chromińską wizję wielkiego, zjednoczonego UAM w 2019 r., która absolutnie się nie sprawdziła…

 

Czytaj też: Prof. Jacek Guliński. Trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny

Nauka Ogólnouniwersyteckie

Ten serwis używa plików "cookies" zgodnie z polityką prywatności UAM.

Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację.