Dr hab. Michał Jerzy Michałowski odebrał dzisiaj Nagrodę Naukową Miasta Poznania. Tym samym stanął w równym szeregu z takimi tuzami poznańskiej nauki jak profesorowie Edward Balcerzan, Piotr Tryjanowski czy Robert Pietrzak.
Kariera naukowa młodego astronoma może stanowić przykład i inspirację dla innych. Tu nic nie było przypadkowe. Prace magisterskie bronił jednocześnie na UAM i w Kopenhadze. W stolicy Danii bronił doktoratu. Potem były uczelnie w Gandawie i Edynburgu. 1 maja 2017 roku wszedł w skład zespołu Instytutu Obserwatorium Astronomicznego w Poznaniu. Rok temu habilitował się.
Jednak to 2019 wydaje się być rokiem przełomu. Zaczęło się od Nature (17 stycznia 2019 r.) publikującego wyniki badań międzynarodowej grupy badawczej, w której skład wszedł zespół astronomów z UAM, pod jego kierownictwem. Obserwowali błysk gamma i związany z nim kokon rozgrzanej materii, po raz pierwszy potwierdzając związek tego zjawiska z jednoczesnym wybuchem supernowej. Chwilę później dr Michałowski otrzymał stypendium Fulbrighta, nowy grant, a w końcu Nagrodę Naukową Miasta Poznania. Niebawem zniknie z Poznania i na dziewięć miesięcy wyjedzie do Stanów Zjednoczonych. Jak powiedział nam dzień przed otrzymaniem nagrody, bardzo cieszy się na ten wyjazd, bo będzie mógł porównać wyniki swoich obserwacji z symulacjami nad którymi pracują amerykańscy uczeni.
Czytaj też: Poznaniacy w Nature. Sukces astronomów z UAM
- Mój tata jest astronomem, więc z pewnością była to duża inspiracja. Jednak do liceum nie miałem jakichś szczególnych zainteresowań – mówi laureat Nagrody Naukowej. - Predyspozycje może i były, bo zawsze interesowałem się matematyką i fizyką. Dopiero w VIII LO nastąpił przełom. Kiedyś, jak zwykle pojechaliśmy na wieś do babci i ojciec pokazał mi i objaśnił mapę nocnego nieba. Wydaje mi się, że to właśnie wówczas nastąpiła we mnie jakaś przemiana.
Jak przyznaje, rodzina jest z niego dumna, co wprawia go w niejakie zakłopotanie. Pytany o najbliższe plany mówi, że koniecznie chce wyjechać na wakacje z rodziną. Gdzie? Nad jezioro. Teraz on pokaże synowi niebo.
Rozmowa z laureatem Nagrody Naukowej Miasta Poznania już w kolejnym wydaniu Życia Uniwersyteckiego.