– Jaka będzie przyszłość poznańskiej etnologii? Odpowiedź jest prosta: taka jaka będzie przyszłość poznańskiego uniwersytetu – powiedział Prorektor prof. Ryszard Naskręcki na konferencji „100 lat etnologii uniwersyteckiej w Poznaniu. Dyscyplina wobec wyzwań przyszłości”. Wydarzenie zorganizował Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UAM.

Świętowanie jubileuszu etnologii odbywa się w trudnym roku wprowadzania reformy szkolnictwa wyższego, w wyniku której nauka ta straciła status odrębnej dyscypliny i została włączona do nauk o kulturze i religii.

Podczas konferencji Prorektor ds. nauki i współpracy z zagranicą, prof. Ryszard Naskręcki przekonywał etnologów do przyjęcia szerszej perspektywy. Wyjaśniał, że największą konsekwencją ustawy 2.0 będzie dywersyfikacja uczelni wyższych, która doprowadzi do ogromnego zróżnicowania uniwersytetów w zakresie finansowania.

- Konkurs na wyłonienie uczelni badawczych został już ogłoszony. Wyzwanie, jakie trzeba podjąć będzie niewiarygodne, dlatego że nie możemy skupić się na uniwersytecie jako na całości. Musimy wyartykułować pewne obszary, które uznamy za priorytetowe. Ich rozwój będzie determinował możliwości rozwoju innych. Czy nam się to podoba, czy nie, kości zostały rzucone. Możemy uznać, że to nie ma sensu, że to polityczna gra, że nam się to nie podoba. To prawda. Pytanie, czy to pomoże poznańskiemu uniwersytetowi? - pytał Prorektor.

Prof. Naskręcki podkreślił, że nie będzie silnej poznańskiej etnologii bez silnego poznańskiego uniwersytetu, ale nie będzie też silnego uniwersytetu bez takich obszarów badawczych jak etnologia.

Czytaj też: Czy to koniec etnologii?

Dziekan Wydziału Historycznego, prof. Kazimierz Ilski odniósł się do dużych zmian organizacyjnych na uczelni: - Chwilowo jestem dziekanem tego wydziału, który przestanie istnieć w obecnej formie. Cóż, przyjdą inne czasy, etnologia zostanie. Pan rektor zauważył, że będzie w innej strukturze. Jako młoda nauka musi pozostać prężna zmieniając obszary swoich zainteresowań.

Głos zabrał również prof. Jacek Sójka, Dziekan Wydziału Nauk Społecznych, który na konferencji reprezentował m.in. kulturoznawstwo. – Od października będziemy na jednym wydziale – Wydziale Nauk o Kulturze i Religii. Myślę, że z tej współpracy wyniesiemy wiele korzyści. Oczywiście będziemy szanować odrębność etnologii i antropologii kulturowej, doceniać stuletnią tradycję i powiem wprost: będziemy wspierać państwa dyscyplinę w jej staraniach o ponowne wyodrębnienie.

Dyrektor Instytutu Etnologii i Antropologii, prof. Michał Buchowski skomentował słowa Prorektora Naskęckiego: - Pan Rektor nakreślił bardzo neoliberalną wizję akademii, w której wszyscy ze wszystkimi będą konkurować na śmierć i życie. Coś w tym z pewnością jest, ale mogę zapewnić, że jako antropolodzy będziemy solidarni z tymi, co się załapią na pociąg i z tymi, co się nie załapią - będziemy chwytać za hamulce, żeby mogli do tego pociągu wskoczyć. Będziemy robić wszystko, żeby pozycja antropologii wśród nauk nie malała, a rosła.

W konferencji wzięli udział m.in. przedstawiciele akademickich ośrodków etnologicznych z kraju i władz samorządowych.