Profesor Marek Hendrykowski odebrał z rąk Rektora medal Homini Vere Academico. Medal przyznawany na UAM od 2013 roku. Profesor Andrzej Lesicki rozpoczynając uroczystość przyznał, że prof. Marek Hendrykowski jest osobą godną podziwu. Rozwijając swoją pasję stworzył na poznańskiej uczelni Poznańską Szkołę Filmoznawstwa. Jest autorytetem. Erudytą.
Twórca poznańskiej szkoły filmoznawczej, profesor zwyczajny w Instytucie Filmu, Mediów i Sztuk Audiowizualnych UAM, badacz historii sztuki i kultury filmowej, medioznawca, teoretyk filmu, autor licznych publikacji z zakresu filmoznawstwa był niewątpliwą gwiazdą dnia w gabinecie Rektora. O profesorze pisaliśmy obszernie w styczniowym numerze Życia Uniwersyteckiego. Przytoczmy jeden z cytatów:
- Pół żartem, pół serio powiem, że urodziłem się w niedzielę. ,,Urodzony w niedzielę’’. Całe życie temu zaprzeczam. Staram się nie trwonić i nie marnować czasu. Z biegiem lat odkryłem, że w swym wymiarze nieastronomicznym jest on zjawiskiem względnym i subiektywnym. Okazuje się, że doba ma znacznie więcej niż 24 godziny. Podobnie z zagadkową pojemnością tygodni, miesięcy i lat. To kwestia gospodarowania zasobami czasowymi, które mamy do dyspozycji.
Czytaj też: Rozmowa z prof. Markiem Hendrykowskim
A tych zasobów było i jest chyba bez liku skoro dziekan Wydziału Filologii Polskiej Klasycznej prof. Tomasz Mizerkiewicz nazywając obdarowanego ,,skarbem naszego wydziału’’ przytoczył reakcję odbiorców na informacje o ilości prac naukowych jakie wydał poznański filmoznawca. – Cieszę się, że buduje pan profesor swoją bibliotekę. Gdy wspominam słuchaczom, że ma pan w swym dorobku ponad 50 książek zazwyczaj zapada krępująca cisza i myślę sobie, że w tej właśnie chwili każdy z odbiorców przelicza stan swojej biblioteki – 4,5 może sześć publikacji.
- Na taką chwilę człowiek pracuje całe życie – przyznał prof. Marek Hendrykowski - Obliczyłem, że minęło ponad 50 lat mojego związku z Alma Mater. Mój uniwersytet jest energią. Ze wszystkich sił staram się oddać uczelni tyle ile mogę swojej energii, ale też czerpię energię z uniwersytetu. Nie byłoby tych wszystkich publikacji, gdyby nie wspaniała aura i wspólnota uniwersytecka. I za nią serdecznie dziękuję.