Prof. UAM dr hab. Michał Michałowski zdominował listę cytowań Google Scholar ma też najwyższy Indeks Hirscha wśród naukowców z UAM.
Gdy ostatni raz prof. Michał Michałowski rozmawiał z nami na temat astronomii, spotkaliśmy się w warunkach ,,wolnościowych’’, w ogrodach Instytutu Obserwatorium Astronomicznego. Powód był niebyle jaki. Nagroda Naukowa Miasta Poznania. Mimo, że ważna to i tak była ona wisienką na torcie dla naukowca, który ma najwyższy Indeks Hirscha a w rankingu cytowań Google Scholar zajmuje pierwsze miejsce wśród naukowców z UAM. Przypadek? W żadnym przypadku. Na naukowym trakcie astronoma jest już choćby publikacja w Nature, grant z NCN, stypendium Fulbrighta oraz wspomniana nagroda Miasta Poznania.
Profesor jest związany z UAM od maja 2017 roku. Wcześniej ukończył studia na Wydziale Fizyki UAM i obronił pracę magisterską na uniwersytecie w Kopenhadze. Potem zdobywał doświadczenie badawcze między innymi na uczelniach w Gandawie i Edynburgu.
- Michała Michałowskiego poznałam ok. 20 lat temu, gdy był jeszcze uczniem liceum, a ja „świeżo upieczoną” pierwszą doktorantką jego ojca - prof. Tadeusza Michałowskiego – wspomina prof. Agnieszka Kryszczyńska, szefowa Instytutu Obserwatorium Astronomiczne UAM. - Michał już wtedy zamierzał studiować astronomię na UAM, ale jego Tacie ten pomysł niezbyt się podobał, z tego powodu, że stanie się jego nauczycielem akademickim. Przez długi czas namawiał Michała do zmiany zamiarów i studiowania fizyki. Na całe szczęście Michał nie zrezygnował ze swoich marzeń, gdyż byłaby to wielka strata dla światowej astronomii
Badania prof. Michałowskiego koncentrują się na tak zwanej materii międzygwiazdowej w odległych galaktykach, czyli na gazie i pyle znajdującym się pomiędzy gwiazdami będącym paliwem do powstawania nowych gwiazd. Przełomem w życiu młodego naukowca była publikacja w Nature ze stycznia 2019 roku. Dotyczyła ona wyników badań międzynarodowej grupy badawczej, w której skład wszedł zespół astronomów z UAM, pod kierownictwem prof. Michałowskiego. Badacze zaobserwowali błysk gamma i związany z nim kokon rozgrzanej materii, po raz pierwszy potwierdzając związek tego zjawiska z jednoczesnym wybuchem supernowej.
- Od 2017 roku Michał pracuje w naszym Instytucie realizując granty NCN POLONEZ 2 i obecnie SONATA-BIS 8. Michał rozwija nowy kierunek badań w naszym Instytucie – astronomię galaktyczną, tworzy nową grupę badawczą, przyciąga młodych, najzdolniejszych doktorantów i studentów do swojego zespołu – mówi prof. A. Kryszczyńska. - Obecnie Michał należy do światowej elity młodych astronomów i jest najjaśniej świecącą gwiazdą naszego Instytutu. Pomimo ogromnych sukcesów naukowych pozostał skromnym, życzliwym, sympatycznym młodym człowiekiem, jest taki sam, jak wtedy kiedy się poznaliśmy.
Po tak dobrej recenzji czas na krótka rozmowę z młodym poznańskim uczonym…
Pierwsze miejsce w rankingu Google Scholar i najwyższy Indeks Hirscha wśród naukowców UAM to nie byle co. Serdeczne gratulacje. Spodziewał się pan, że będzie najbardziej cytowanym uczonym z naszej Alma Mater?
Dziękuję bardzo! Ta informacja faktycznie mnie zaskoczyła i cieszę się, że jestem wśród najbardziej cytowanych naukowców naszego uniwersytetu, którzy mogą się pochwalić bardzo wysokimi wskaźnikami cytowalności.
Pański tekst „Multi-messenger observations of a binary neutron star merger” miał niemal dwa tysiące cytowań. Jak pan myśli, czemu zawdzięczał takie zainteresowanie?
W tej publikacji opisujemy pierwsze odkrycie promieniowania wysyłanego przez zderzające się gwiazdy neutronowe – źródło fal grawitacyjnych. To otworzyło nową gałąź astronomii. Ten temat jest bardzo ważny bo pozwala badać w zupełnie nowy sposób ogólną teorię względności, tak zwane krótkie błyski gamma, oraz ewolucję masywnych gwiazd.
Gdy rozmawialiśmy jakiś czas temu na łamach ŻU z okazji otrzymania przez pana Nagrody Naukowej Miasta Poznania przyznał pan, że jest na ukończeniu pewnej pracy. Czy jest pan bliżej odpowiedzi na pytanie czy wybuchy supernowych konkretnego typu zależą od ilości i właściwości gazu w danej galaktyce?
Faktycznie, wygląda na to, że jest relacja pomiędzy gazem a wybuchami masywnych gwiazd. Wcześniej zaobserwowałem dużo gazu w pobliżu wybuchających najbardziej masywnych gwiazd. Od naszej ostatniej rozmowy zbadałem galaktyki, w których wybuchły mniej masywne gwiazdy i tam już tak dużo gazu nie ma. Myślę, że ma to związek z przeszłością
tych galaktyk - masywne gwiazdy, które żyją krótko, wybuchają głównie w tych galaktykach które dopiero niedawno zdobyły dużą ilość gazu z zewnątrz.
Kiedy kolejna ważna publikacja dotycząca wyników pana pracy?
Myślę, że na początku następnego roku skończę ciekawy projekt na temat przezroczystości galaktyk. Taka wiedza jest potrzebna żeby poprawnie interpretować wiele obserwacji.
Czytaj też: Prof. Michał Michałowski. To ojciec pokazał mi niebo