x Muzyka filmowa stanowiła program pierwszego (1.VI) czerwcowego wieczoru filharmoników. Dyrygował Jakub Chrenowicz. Obok aż ośmiu utworów Wojciecha Kilara, rzecz jasną łącznie z Polonezem z „Pana Tadeusza”, zagrano też znane tematy filmowe innych kompozytorów, m.in. Ennio Morricone’a, a na koniec – wiązankę melodii z kilku najsłynniejszych filmów polskich i obcych w aranżacji Macieja Szymańskiego.
Zobacz też: Koniec roku pełen muzycznych wydarzeń
x 469. Koncert Poznański (9.VI) miał dwie, zgoła odrębne części. W pierwszej Łukasz Borowicz – jako dyrygent i narrator – przedstawił polskie prawykonanie, niedawno odnalezionego dzieła Igora Strawińskiego: Odę żałobną op.5 i z pewnością również po raz pierwszy wykonywany w Poznaniu (powstały w 1951 r.), I Koncert fortepianowy Rodiona Szczedrina z solistą Konradem Skolarskim. Pianista – bardziej znany za granicą, niż w kraju – w pełni oddał, m.in. wielobarwność wirtuozowskiego dzieła i popisał się jeszcze bisem: c-mollowym Preludium Sergiusza Rachmaninowa. Po przerwie znaleźliśmy się w świecie muzyki religijnej niemieckiego mistrza Felixa Mendelssohna, a estradę – za orkiestrą FP – zajął także Chór Chłopięcy i Męski Filharmonii. Pod batutą Macieja Wielocha najpierw zabrzmiała pieśń „Dona nobis pacem”, którą – zrządzeniem losu - „Poznańskie słowiki” uczciły pamięć swego długoletniego śpiewaka Ludwika Młodziejowskiego, kilka dni wcześniej zmarłego tragicznie w wypadku samochodowym. Po niej usłyszeliśmy małe, 7-częściowe oratorium – Psalm 42 „Wie der Hirsch schreit” z pięknie wykonaną partią sopranową Marzeny Michałowskiej. Tę odsłonę wieczoru wzbogacił słowem Krzysztof Szaniecki - stały komentator tego cyklu.
x 71. sezon artystyczny Filharmonia Poznańska oficjalnie zamknęła (15.VI) programem, po części nawiązującym do inauguracji swej działalności w Auli Uniwersyteckiej 10. XI 1947 r., o czym przypomniał w słowie wprowadzającym Bartosz Michałowski. Jak wtedy – zabrzmiały Uwertura „Bajka” Stanisława Moniuszki i V Symfonia Ludwiga van Beethovena,. Jedynie – w miejsce Koncertu Chopina – teraz posłuchaliśmy I Koncertu Karola Szymanowskiego. Z jednym z najpiękniejszych dzieł polskiej wiolinistyki, zmierzył się (grając z nut !)– dobrze nam znany już z kilku poprzednich spotkań - Duńczyk o polsko-żydowskich korzeniach. Nikolaj Znajder. Utalentowany skrzypek, kameralista i dyrygent, występujący na czołowych estradach świata, tym razem niestety nie zdołał wzbudzić podziwu, przynajmniej u sporej części melomanów, trwale pamiętających, właśnie w tej auli, liczne k r e a c j e tego dzieła. Dyrygował Marek Pijarowski, który na zakończenie wieczoru podziękował skrzypaczce Małgorzacie Szmidt - za 40 lat pracy w orkiestrze Filharmonii Poznańskiej. Serdeczne gratulacje dyrygenta – szefa FP, dopełniły wiązanki kwiatów, upominki i owacje publiczności oraz kolegów – muzyków.
x „Indiański barok” – pod takim tytułem uroczystego koncertu, żegnała (20. VI) w Auli UAM kolejny rok działalności Poznańska Szkoła Chóralna im. Jerzego Kurczewskiego. Wystąpiły wszystkie cztery zespoły śpiewacze szkoły wraz z Zespołem Instrumentów Historycznych. Pod dyr. Jacka Sykulskiego wykonano (po raz pierwszy w Europie) Missę III Giovanniego Batisty Bassaniniego.
x Ostatecznym i najmocniejszym akordem finału filharmonicznego sezonu, był jednak (22.VI) nadzwyczajny suplement: wieczór sonat na skrzypce i fortepian w wykonaniu dwojga artystów, do których artystycznego spotkania przyczynił się XV Konkurs Wieniawskiego, odbyty – jak wiemy - w tej auli w październiku 2016 r. Śledzący jego przebieg (w Internecie !) Rafał Blechacz – zwycięzca turnieju chopinowskiego w 2005 r., pianista zaliczany obecnie do najściślejszej czołówki światowej – zwrócił szczególną uwagę na Bomsori Kim. Do srebrnego medalu Koreanki i 10 nagród pozaregulaminowych, postanowił dodać propozycję utworzenia kameralnego duetu. I oto, po półtorarocznych przygotowaniach, byliśmy świadkami na estradzie auli UAM premiery dwojga fenomenalnych artystów. Zachwycającym wykonaniem czterech sonat na skrzypce i fortepian: F-durowej Wolfganga A. Mozarta, A-durowej Gabriela Faure, sonaty Claude’a Debussy’ego i d-mollowej Karola Szymanowskiego oraz - dodanym na bis – Nockturnem Fr. Chopina (w oprac. na skrzypce i fortepian), rozpoczęli wielomiesięczne tournee po Polsce i kilkunastu krajach obu półkul. Zaplanowane mają także nagranie płytowe dla słynnej wytwórni Deutsche Gramophon.
Zwieńczeniem tego niezapomnianego wieczoru, było podziękowanie Rafałowi Blechaczowi za tzw. roczną rezydenturę w Filharmonii Poznańskiej. Dyr Wojciech Nentwig podarował pianiście złotą…batutę z przesłaniem: jeśli kiedyś swą karierę solisty i odtąd również kameralisty, zechce dopełnić dyrygenturą, to mamy nadzieję, że debiut zaplanuje w auli UAM z wiadomą orkiestrą. Dowiedzieliśmy się także, iż w sezonie 2018/19 rezydentką FP będzie Bomsori Kim.(rp)