Lech Raczak, współzałożyciel Teatru Ósmego Dnia, reżyser teatralny i teatrolog został kolejnym laureatem medalu Alumno Bene Merenti wręczanym przez Rektora UAM. Medal od 2016 roku jest przyznawany wybitnym absolwentom UAM.
Lech Raczak urodził się w 1946 roku w Poznaniu. To w naszym mieście w 1964 roku założył teatr studencki pod nazwą Studencki Teatr Poezji Ósmego Dnia. Jest laureatem wielu nagród, a w trakcie swojego zawodowego życia pełnił funkcje między innymi dyrektorów Teatru Polskiego oraz Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Malta. Łącznie wyreżyserował około 70 przedstawień. Jest autorem scenariuszy większości z nich.
Uroczystość odbyła się w gabinecie JMR. Laudację wygłosił prof. Tomasz Mizerkiewicz, dziekan Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej.
- Bogatszy od legendy. Tak powiedziano kiedyś o Adamie Mickiewiczu – zaczął przemówienie prof. Mizerkiewicz – Takim jest również Lech Raczak dla wszystkich ludzi kultury. Ludzi teatru. On sam pisał kiedyś w swoim kwestionariuszu osobowym, że oprócz tego że ma zawód wyuczony nauczyciel języka polskiego, to zawód wykonywany określił słowem ,,katastrofista’’.
Laudator podkreślił rolę jaką Lech Raczak odegrał i odgrywa na współczesnej scenie teatralnej, a szczególnie w ramach Teatru Ósmego Dnia.
- Jak państwo wiecie, nazwa nie wzięła się przypadkowo. To Gałczyński powiedział kiedyś, że Pan Bóg siódmego dnia odpoczął, a ósmego stworzył teatr – mówił prof. Mizerkiewicz i wspomniał szczególnie okres lat 70. i 80. – To był czas, gdy na uniwersytecie obok siebie działali Barańczak, Balcerzan i Raczak. To od nich uczyliśmy się jak być Polakami. Potem była Malta i wspaniałe przedstawienia plenerowe, których by nie było, gdyby nie zespół Lecha Raczaka. Zarwane noce nad jeziorem i spektakle, które na zawsze zapadły nam w pamięć. Spektakle, na które przychodziło więcej ludzi niż na mecze Lecha Poznań.
Rektor Andrzej Lesicki dziękując za dokonania i sławę jaką obdarzył uniwersytet obdarowany, przekazał mu pamiątkowy medal, który wcześniej odebrali między innymi Adam Michnik, prof. Andrzej Legocki czy Wojciech Nentwig.
- Jest to dla mnie wyróżnienie równoważne z tymi, które otrzymałem od Prezydenta RP – przyznał obdarowany. – Tym bardziej jestem zaskoczony, bo przecież jako student zaznałem nie tylko chwil wzniosłych, ale i poznałem smak ocen niedostatecznych czy sesji poprawkowych.
Czytaj też: Alumno Bene Merenti dla prof. Legockiego