Wersja domyślna

Prof. Robert M. Sapolsky. Myślimy w sposób niemożliwy

Fot. Christopher Michel, Wikipedia
Fot. Christopher Michel, Wikipedia

– Nasza empatia rozciąga się na niewidoczne i odległe istoty, a jednocześnie możemy – z tej samej emocjonalnej odległości – użyć drona, by zabić kogoś po drugiej stronie świata. To właśnie czyni nas wyjątkowymi – prof. Robert M. Sapolsky dał wykład na UAM. 

Profesor Robert M. Sapolsky, wybitny neurobiolog i prymatolog z Uniwersytetu Stanforda, wystąpił we wrześniu na sesji jubileuszowej L Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej Polskiego Towarzystwa Antropologicznego (PTA). Współorganizatorem konferencji był Wydział Biologii. Wystąpienie zatytułowane "Our Lives as Animals" naukowiec przygotował specjalnie z okazji obchodów 100-lecia powstania PTA. 

Profesor Sapolsky należy do pierwszej ligi naukowców na świecie. Jego przełomowe badania nad hierarchią społeczną pawianów we wschodniej Afryce wykazały, jak silnie stres wpływa na zdrowie. Jego prace naukowe obejmują również neuroendokrynologię, badanie biologicznych postaw agresji czy empatii oraz złożonych relacji między mózgiem i zachowaniem. 

– Spośród ważnych publikacji popularnonaukowych warto wymienić książkę „Dlaczego zebry nie mają wrzodów”, w której spopularyzował wiedzę na temat skomplikowanych, dwukierunkowych relacji stresu oraz zdrowia człowieka, zarówno w jego fizycznym, jak i psychicznym aspekcie. Z kolei książka „Zachowuj się” to monumentalna synteza biologii, psychologii i socjologii wyjaśniająca, jak działania ludzi są kształtowane przez neurobiologię, osobiste doświadczenia i ewolucję – powiedział profesor UAM Tomasz Hanć, przewodniczący komitetu organizacyjnego konferencji, który przedstawił sylwetkę amerykańskiego naukowca. 

W najnowszej pozycji, „Zdeterminowany”, wydanej w 2023 r., neurobiolog dowodzi, że wolna wola człowieka to iluzja. Każda nasza decyzja jest wypadkową czynników biologicznych i środowiskowych, które pozostają poza naszą kontrolą. Ludzkie zachowanie determinują geny, hormony, struktura mózgu i wcześniejsze doświadczenia – decyzje zapadają w mózgu w ułamku sekundy, zanim je sobie uświadomimy. W takiej sytuacji zamiast obwiniać jednostki o ich działania, możemy skupić się na zmianie warunków społecznych i biologicznych, które kształtują ludzkie życie. 

Warto wspomnieć, że za swoje dokonania prof. Sapolsky otrzymał liczne prestiżowe wyróżnienia, jak: Stypendium MacArthura, nazywane grantem dla geniuszy, Nagrody Louisa Thomasa i Carla Sagana za popularyzację nauki czy Nagrodę im. Bruce’a McEwana za całokształt dorobku naukowego. 

W Poznaniu prof. Sapolsky mówił, że ludzie pod względem biologicznym są bardzo podobni do innych zwierząt, a jednak wyjątkowi. 

– Wszyscy dzielimy te same podstawowe elementy budulcowe układu nerwowego i fizjologii, ale wykorzystujemy je w sposób, w jaki żadne inne zwierzę nie potrafi – do działań całkowicie bezprecedensowych. Co więcej, istnieją obszary, w których nasze zachowania nie mają absolutnie żadnego odpowiednika w świecie innych gatunków – przekonywał prelegent.  

Przykładem jest chroniczny stres społeczny, nieznany innym zwierzętom. 

– Myślisz o globalnym ociepleniu albo o tym, jak pewnego dnia umrzesz, i uruchamiasz dokładnie taką samą reakcję stresową, jak dinozaur sprzed 100 milionów lat. System, który ewoluował, by działać przez trzy minuty lub godziny, gdy trwa przez trzy miesiące czy nawet trzy dekady, prowadzi do rozwoju różnorodnych chorób związanych ze stresem – takich, które są charakterystyczne dla ludzi – mówił naukowiec. 

Weźmy inne zachowanie: eksterminację osobników tego samego gatunku. Takie rzeczy robią również szympansy. Potrafią zabijać nie ze względu na to, kim są poszczególne jednostki, lecz z powodu grupy, do której należą – niespokrewnionej, obcej. Nas wyróżnia za to zdolność przenoszenia przemocy na wyrafinowany, niespotykany w świecie zwierząt poziom.  

Profesor Sapolsky przywołał przykład szwadronów śmierci, które masowo mordowały ludzi w Indonezji w latach 60. Pisarz noblista V.S. Naipaul, wędrując po tym kraju, usłyszał historię, jak żołnierze masakrowali wioski przy dźwiękach muzyki granej przez tradycyjny zespół gamelan. Jeden ze sprawców, ogłoszony post factum bohaterem narodowym, powiedział, że robili tak, „żeby to wszystko było jeszcze piękniejsze”. Żaden inny gatunek na świecie nie jest do tego zdolny. Na szczęście! 

Kiedyś uważano, że tylko Homo sapiens posiadł teorię umysłu, czyli zdolność rozumienia, że inni ludzie mają własne myśli, uczucia, przekonania, pragnienia i intencje, które mogą różnić się od naszych własnych. Okazało się jednak, że również szympansy potrafią interpretować zachowania innych osobników lub ludzi na podstawie tego, co mogą myśleć lub czuć. Na przykład kiedy opiekun w zoo celowo upuści jedzenie w miejscu niedostępnym dla małpy, reagują agresją. Nie dzieje się tak w sytuacji, którą szympans interpretuje jako przypadek czy niezręczność. Natomiast wydaje się, że tylko człowiek, jak dotąd, jest zdolny do wtórnej teorii umysłu, polegającej na umiejętności myślenia o tym, co inni myślą o nas lub o innych osobach. 

Wydawałoby się, że tylko my, ludzie, potrafimy być empatyczni. Nic bardziej mylnego. Prymatolog Frans de Waal udokumentował niezwykły przypadek empatii. Zauważył, że gdy szympans sam sprowokował atak, inni członkowie grupy rzadziej go pocieszali. Natomiast jeśli został on niesprawiedliwie zaatakowany, w ciągu godziny był intensywnie pielęgnowany i pocieszany przez innych. 

– Czy jest coś, co czyni naszą empatię wyjątkową? Możemy współczuć ofiarom przemocy w Ukrainie, Gazie czy Sudanie. Możemy też odczuwać ból innych gatunków – psa cierpiącego w pułapce. Ale idziemy jeszcze dalej: potrafimy współczuć wyimaginowanym istotom, jak koń z „Guerniki” Picassa, mimo że to tylko farba na płótnie. Nasza empatia rozciąga się na niewidoczne i odległe istoty, a jednocześnie możemy – z tej samej emocjonalnej odległości – użyć drona, by zabić kogoś po drugiej stronie świata. To właśnie czyni nas wyjątkowymi – powiedział profesor. 

Zarówno u ludzi, jak i zwierząt dopamina napędza motywację i oczekiwanie, ale tylko my potrafimy utrzymywać je przez bardzo długi czas – lata, a nawet całe życie. Uczymy się dla odroczonych o dekady nagród, takich jak stabilna praca, dobre życie, a nawet życie po śmierci. 

Inne gatunki, tak jak my, potrafią odpłacać złem za zło lub dobrem za dobro. Nie mamy też monopolu na kulturę – szympansy potrafią wytwarzać 27 typów różnych narzędzi. Młode osobniki uczą się, jak je wykorzystywać, poprzez obserwację i praktykę. Różni nas złożoność, piękno i ambicja tego, co tworzymy – ludzie budują katedry i drapacze chmur, a małpy tylko podstawowe narzędzia.  

Swój wykład Robert Sapolsky zakończył rozważaniami o ludzkiej zdolności do tworzenia abstrakcji i paradoksów: – Kierkegaard mówił, że być dobrym chrześcijaninem oznacza wierzyć w dwie sprzeczne rzeczy jednocześnie. Podobny paradoks widzimy w życiu: w obliczu przemocy lub zła ludzie potrafią wybaczać. Im trudniejsza do wybaczenia jest sytuacja, tym silniejsza staje się motywacja do przebaczenia. Im trudniej kogoś kochać, tym bardziej staramy się znaleźć sposób, by go pokochać. Krótko mówiąc: im mniej prawdopodobne, że coś się zdarzy, tym silniej pragniemy, aby się wydarzyło. To właśnie wyróżnia nas jako gatunek. Choć dzielimy z szympansami tę samą strukturę mózgu, potrafimy używać jej do myślenia w sposób niemożliwy i paradoksalny, którego żaden inny gatunek nie jest w stanie osiągnąć. 

Zobacz też: Marta Krenz-Niedbała. Nie tacy straszni Scytowie

 

Wydarzenia Wydział Biologii

Ten serwis używa plików "cookies" zgodnie z polityką prywatności UAM.

Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację.