Wersja graficzna

Prof. UAM Danuta Konieczka-Śliwińska. Trzeba być otwartym

Fot. archiwum autora
Fot. archiwum autora

Która z relacji wykładowca – student gwarantuje najlepsze efekty w kształceniu? Myślę, że każda może przynieść znakomite efekty, jeśli tylko odpowiada obu stronom: nauczycielowi akademickiemu i studentowi.

Wszystko zależy, w moim przekonaniu, od potrzeb studenta. Rolę doskonałego dydaktyka akademickiego postrzegam bowiem jako swoistego rodzaju reakcję na to, co potrafi i czego chce dokonać student. Moje działania dostosowuję do jego indywidualnych potrzeb. Są bowiem tacy studenci, którzy wręcz oczekują mistrzowskiego dystansu i chętnie wchodzą w rolę ucznia podążającego za swoim nauczycielem, bacznie go obserwując i naśladując. Bywają również tacy studenci, którzy potrzebują wspierającego przewodnika, udzielającego cennych wskazówek i prowadzącego ich do sukcesu. Są od początku bardziej niezależni i chcą uczyć się wyłącznie na swoich błędach. Czasem bywa i tak, że pierwotna relacja mistrz - uczeń przekształca się w interakcję przewodnik - słuchacz, kiedy student po swoistym okresie „terminowania” staje się coraz bardziej samodzielny w

swoich poszukiwaniach naukowych/badawczych i od nauczyciela oczekuje raczej okazjonalnego wsparcia w realizacji konkretnych pomysłów czy projektów. Najbardziej jednak polecałabym w dydaktyce akademickiej relację partnerską, w której żadna ze stron nie jest ani nadmiernie uprzywilejowana, ani zbytnio podporządkowana. Relację, która jednakowo zobowiązuje do wzajemnego starania się i empatii. Zarówno nauczyciel akademicki, jak i student mogą się od siebie wiele nauczyć, choć oczywiście nie zawsze w tych samych obszarach wiedzy czy kompetencji. Najważniejsze w moim przekonaniu jest być otwartym na spotkanie ze studentem, na to, co ono może przynieść wartościowego zarówno dla mnie, jak i dla niego, bo kontakt, jaki mamy ze sobą, może być czasem tylko raz w życiu. Trzeba także nauczyć się rozpoznawać różne potrzeby studentów, bo każda grupa jest inna, każdy młody człowiek ma inną historię i wymaga indywidualnego planu działania. Prowadząc seminarium licencjackie, magisterskie i doktoranckie coraz bardziej dostrzegam też potrzebę bycia gotowym na zmianę mojej relacji ze studentem w trakcie jego akademickiej przygody. Często zaczynamy bowiem od relacji mistrz - uczeń, a po kilku latach współpracujemy w typowo partnerskich relacjach.

zob. też.

 

Nauka Wydział Historii

Ten serwis używa plików "cookies" zgodnie z polityką prywatności UAM.

Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację.