Z początkiem lutego dr Filip Biały rozpoczął ośmiomiesięczny staż naukowy jako Visiting Fellow w prestiżowej London School of Economics and Political Science (LSE). W trakcie pobytu w brytyjskiej stolicy prowadzić będzie badania we współpracy z uczonymi skupionymi w ramach Department of Government.
Dr Filip Biały jest absolwentem Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM, a obecnie studentem studiów magisterskich na kierunku Literatura powszechna (Wydział Filologii Polskiej i Klasycznej) oraz studiów podyplomowych Przetwarzanie danych – Big Data (Wydział Matematyki i Informatyki). Jego zainteresowania naukowe dotyczą problematyki ideologii, metodologii nauk politycznych, a także powiązań teorii polityki i teorii literatury.
W jaki sposób można otrzymać zaproszenie do instytucji takiej jak LSE?
Zapewne dróg jest wiele i zależą one od dyscypliny naukowej oraz relacji pomiędzy uczelnią polską a zagraniczną. W moim przypadku zaowocowały dość długie, indywidualne starania. Po obronie doktoratu w listopadzie 2017 roku wiedziałem, że kolejnym etapem rozwoju naukowego musi być staż w ośrodku zagranicznym. Ponieważ moje dotychczasowe badania ściśle związane były z anglosaską teorią polityczną, moim wymarzonym krajem do odbycia takiego stażu była Wielka Brytania. Korzystając z pomocy wcześniej poznanych brytyjskich uczonych, złożyłem stosowny wniosek do LSE. Jego rozpatrzenie trwało prawie rok, ale ostatecznie zakończyło się sukcesem.
Jakie badania będziesz prowadzić w czasie stażu?
Jestem członkiem zespołu badawczego, który pod kierunkiem prof. Janusza Wiśniewskiego z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa realizuje projekt na temat relacji ideologii i nauki o polityce. Próbujemy ustalić, w jaki sposób ideologia wyraża się w sposobie konstruowania podstawowych pojęć, którymi posługują się politolodzy. Nie chodzi przy tym o zarzucanie naukowcom, że są stronniczy politycznie, lecz raczej o wskazanie, iż nauka, dążąca do przedstawiania obiektywnego oglądu rzeczywistości, musi nieustannie kontrolować własne założenia poznawcze. W naszych badaniach odwołujemy się do szeregu koncepcji ideologii, a przede wszystkim do zaproponowanej przez Michaela Freedena morfologii pojęciowej, adaptując ją do badania dyskursu naukowego. Jednym z naszych celów jest opublikowanie anglojęzycznego raportu z badań. To przede wszystkim nad nim będę pracować w Londynie.
Czytaj też: Ustawa 2.0 a tożsamość uniwersytecka badaczy
Oprócz tego, jako student kierunku Literatura powszechna, będę także prowadzić badania dotyczące relacji teorii politycznej i literaturoznawstwa. Fascynuje mnie szczególnie historia recepcji Antygony Sofoklesa w filozofii i teorii politycznej. Niektórych może to zdziwić, ale jest to tematyka współcześnie niezwykle intensywnie dyskutowana, o czym świadczą książki takich autorek i autorów jak Judith Butler, Bonnie Honig czy Slavoj Žižek, który w 2016 roku opublikował własną wersję Antygony z trzema odmiennymi zakończeniami.
W jaki sposób pobyt w Londynie pomoże w prowadzeniu opisanych badań?
Londyn, pomimo zamieszania związanego z brexitem, pozostaje jednym z najważniejszych centrów akademickich świata zachodniego. Federacyjny Uniwersytet Londyński, w którego ramach działa kilkanaście autonomicznych szkół i college’ów (wśród nich LSE), to największa uczelnia w Wielkiej Brytanii, przyciągająca wybitnych naukowców z całego świata. Stwarza to niepowtarzalną szansę konsultowania w zasadzie dowolnego tematu naukowego z pierwszorzędnymi ekspertami – w tym także na przykład ze wspomnianym Michaelem Freedenem, którego zresztą kilka lat temu gościliśmy w Poznaniu.
Coraz większą popularność w naukach społecznych zyskują podejścia wykorzystujące zaawansowane metody analizy danych, w tym także te, które związane są z technologiami Big Data. Moim zamierzeniem jest użycie technik takich jak text mining czy machine learning w badaniu dyskursu ideologicznego. LSE uruchomiło w tym roku całkowicie nowy kierunek studiów pod nazwą Applied Social Data Science. Liczę, że uda mi się podjąć dialog z uczonymi tworzącymi ten kierunek.
Tym, co każdego naukowca musi zachwycać w Londynie, są także wspaniałe biblioteki. W ramach LSE działa British Library of Political and Economic Science, a oprócz tego bogate zbiory literatury politologicznej posiadają np. centralna biblioteka Uniwersytetu Londyńskiego – Senate House Library oraz biblioteka University College London.
Z Londynu jest też blisko do Oksfordu i Cambridge. Nie ukrywam, że liczę, iż afiliacja przy LSE ułatwi mi kontakt z uczonymi także w tych słynnych ośrodkach.
Czy mógłbyś powiedzieć kilka słów na temat samej LSE?
LSE została założona przez członków Towarzystwa Fabiańskiego w 1895 roku. Miała realizować fabiańską, socjaldemokratyczną wizję kształcenia w zakresie rodzących się wówczas nauk społecznych. Jednak profesorami LSE byli wybitni uczeni reprezentujący bardzo różne poglądy m.in. Karl Popper, Ralph Dahrendorf, Michael Oakeshott, Anthony Giddens, Steven Lukes czy John Gray. Z LSE związanych było kilkunastu laureatów Nagrody Nobla, m.in. Friedrich von Hayek, Amartya Sen, Bertrand Russell, a także jeden z ojców-założycieli szkoły – George Bernard Show. LSE jest też kuźnią kadr politycznych. Studiowały tam setki późniejszych parlamentarzystów, ministrów oraz głów państw i szefów rządów z całego świata.
W rankingu QS 2019, w którym ujętych zostało ponad tysiąc uczelni z całego świata, LSE znalazło się na miejscu 38. W zakresie nauk społecznych należy do najściślejszej czołówki – zwykle notowana jest w pierwszej czwórce, obok Oksfordu, Uniwersytetu Harvarda oraz Cambridge.
Department of Government jest głównym wydziałem politologicznym w ramach LSE. Na jego czele stoi wybitny teoretyk polityczny, profesor Chandran Kukathas, autor prac na temat liberalizmu i wielokulturowości, który będzie pełnić funkcję mojego opiekuna naukowego w czasie stażu.