Drodzy Studenci! Szanowni Pracownicy!
Mój cotygodniowy list kieruję w pierwszym rzędzie do naszych Studentów, chociaż tak jak poprzednio, zwracam się w nim do całej uniwersyteckiej wspólnoty. Przyszło Państwu studiować w wyjątkowych czasach pandemii. Niestety, nie odbyło się wiele wydarzeń wnoszących radość do Waszej studenckiej codzienności: nie bawiliśmy się w tym roku w czasie Wielkiego Grillowania i Juwenaliów, nie było Dnia Sportu, Festiwalu Nauki i Sztuki i szeregu innych uroczystości. Majowe i czerwcowe absolutoria zostały odwołane. Wiem jednak, że szczególnie trapi Was przebieg studiów w roku 2019/2020 i kwestia zaliczenia tego roku. Według przyjętego na UAM planu działania zajęcia dydaktyczne są zawieszone do 31 maja i trwa nauczanie zdalne. Każde z Was jednak czeka na jasny komunikat, co dalej, jak będzie wyglądało studiowanie od 1 czerwca.
Znamy sygnały z góry – Pan Premier zapowiedział możliwość ograniczonego powrotu do zajęć laboratoryjnych. Niestety najnowsze rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego na razie do tych zapowiedzi się nie odniosło i nie wiadomo, czy ministerialne zawieszenie do 24 maja tradycyjnych zajęć dydaktycznych zostanie przedłużone, ani też, w jakim nastąpi to zakresie. Na naszym Uniwersytecie najpóźniej 24 maja ogłoszona zostanie zmiana organizacji roku akademickiego 2019/2020 – zajęcia będą przedłużone do połowy lipca i kontynuowane we wrześniu po sześciotygodniowych wakacjach letnich (16.07-31.08), by rok akademicki 2019/2020 definitywnie zakończyć. Ciągła sesja egzaminacyjna pozwoli na uzyskiwanie zaliczeń i zdawanie egzaminów. Dziekani już w tej chwili przygotowują rozwiązania dla zajęć, które nie mogły być przeprowadzone zdalnie. Mam nadzieję, że wiele z nich zdążymy odrobić. Jednak niektóre będą musiały być przeniesione na lata wyższe. W najtrudniejszej sytuacji są studenci, którzy w tym roku kończyć powinni 3-letnie studia licencjackie oraz 2-letnie lub 5-letnie (czy nawet 6-letnie) studia magisterskie. W tym przypadku nie można planować przeniesienia zajęć na wyższe lata. Dla tych osób konieczne byłoby otworzenie laboratoriów, przynajmniej w ograniczonym zakresie. Rekrutacja na pierwsze lata studiów magisterskich będzie przebiegała tak, by każdy chętny absolwent studiów licencjackich mógł kontynuować naukę. Kolejna kwestia, na której wyjaśnienie czekacie, to dostępność akademików. Decyzja w tym zakresie nie jest łatwa, bo przecież takie miejsca skupienia ludzi (domy opieki społecznej, szpitale, kopalnie) w wielu przypadkach stały się ogniskiem szerzenia choroby COVID-19.
Rozwiązania są przygotowane, ale wstrzymujemy się z ich ogłoszeniem, czekając na rozporządzenie ministerialne.
Drodzy Pracownicy!
Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 14 maja zniosło wymóg pracy zdalnej, a zatem wydane dzisiaj zarządzenia rektora przygotowują pracowników do powrotu do normalnego trybu pracy. To również wyzwanie, bo choroba wywoływana przez koronawirusa wcale nie wygasła i wzbudza wśród pracowników zrozumiałe obawy, nie tylko o siebie, ale i o najbliższych, zwłaszcza z grupy największego zagrożenia. Stanowiska pracy wymagają przygotowania, by spełniały elementarne wymogi epidemiologiczne. W przeciwnym wypadku powrót do pracy na terenie uczelni odsunie się w czasie.
Proszę zatem o jeszcze trochę cierpliwości. Izolacja, w jakiej przyszło nam żyć i pracować przez ostatnie już ponad dwa miesiące, spełniła zadanie i na Uniwersytecie nie mamy ognisk szerzenia się pandemii. Tym bardziej uważajmy, byśmy pochopnymi decyzjami nie zniszczyli tych osiągnięć.
A do normalności wrócimy. Na pewno.
Andrzej Lesicki
rektor