Treść
Prof. Mikołaj Jazdon i prof. Marek Kaźmierczak z Instytutu Filmu, Mediów i Sztuk Audiowizualnych WFPiK UAM oraz Piotr Jaxa wyreżyserowali wspólnie film pt. “Lilac/Bez”. Film jako jedyna polska produkcja, został niedawno zaprezentowany na międzynarodowym festiwalu kina niezależnego 23rd Garden State Film Festival w Asbury.
“Lilac/Bez” opowiada o podróży matki, Laury Morowitz, a także jej córek Isabelle i Olivii Schechter do Polski. - Filmów dokumentalnych o podróżach do korzeni powstało wiele, lecz "Lilac/Bez" jest pierwszym w Polsce takim dokumentem w poetyce foto-filmu – wyjaśnia prof. Marek Kaźmierczak, który reprezentował polskich współtwórców na Festiwalu. Produkcja powstała we współpracy polsko-amerykańskiej. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu jest głównym mecenasem filmu.
23rd Garden State Film Festival odbył się w Asbury (stan New Jersey), w dniach 27-30 marca 2025 roku. Zaprezentowano na nim ponad 200 filmów z 16 krajów. Pokaz filmu “Lilac/Bez” odbył się 30 marca. Jak mówi prof. Marek Kaźmierczak, film spotkał się ze znakomitym przyjęciem zgromadzonej w kinie publiczności: - Po seansie zapadła cisza, a następnie rozległy się długie brawa. Pokazowi towarzyszyła żywa dyskusja z widzami: pytano o fotografię, montaż, poetykę filmu oraz inspiracje - mówi naukowiec z UAM.
Jak dodaje prof. Marek Kaźmierczak, filmem zainteresowała się amerykańska prasa. Na łamach "NJ Monthly" ukazał się artykuł na temat "Lilac/Bez", co także jest ważnym wyróżnieniem – magazyn jest wydawany w stanie New Jersey i dociera do około 500 000 czytelników.
Twórcy filmu:
- Laura Morowitz - główna bohaterka, współtwórczyni filmu,
- Piotr Jaxa – współreżyser, zdjęcia,
- Marek Kaźmierczak – pomysłodawca, producent, współreżyser,
- Mikołaj Jazdon – współreżyser, scenariusz, dźwięk,
- Damian Parobczy – montaż, muzyka,
- Olivia Schechter – muzyka, bohaterka filmu,
- Isabelle Schechter - bohaterka filmu,
- Joel H. Schechter - producent wykonawczy.
Warto dodać, że na festiwalu filmowym w Filadelfii dzieło miało status nominowanego, a na konkursie na najlepszy krótki metraż w Rzymie film dostał się do półfinału.
Czytaj też:Prof. Mikołaj Jazdon. Bez końca do końca