35 tysięcy książek trafiło do Poznania. Jest to dar Papieskiego Instytut Studiów Kościelnych w Rzymie. Książki zasilą biblioteki Uniwersytetu im Adama Mickiewicza w Poznaniu. To chyba największy dar książek, jaki kiedykolwiek otrzymał Uniwersytet.
W piątek rano do magazynów Centrum Zaawansowanych Technologii UAM trafił pierwszy transport książek, kolejny planowany jest na poniedziałek 23 grudnia. Na 33 paletach znajduje się łącznie 35 000 woluminów. Książki trafiły na UAM dzięki wsparciu prof. Robert Maryksa z Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej i ciężkiej pracy czworga doktorantów pod przewodnictwem studenta Przemysława Raczyka, którzy przygotowali je do transportu.
- Moja rola polegała tylko na ułatwieniu porozumienia między panem prorektorem Rafałem Witkowskim a Ojcem Robertem Danielukiem, rektorem Instytutu, który jest moim przyjacielem od 30 lat i z którym współpracowałem przez ostatnie dwadzieścia podczas moich licznych kwerend archiwalnych w Jezuickim Archiwum Centralnym w Rzymie, gdzie on też pracował. Zainteresowanie pana rektora zbiorem zamykanego instytutu zbiegło się z moim stypendium w American Academy of Rome na jesieni 2024. Mogłem więc bezpośrednio negocjować z ojcem Danielukiem, a po decyzji przejęcia księgozbioru, co do jego przeglądu i przygotowania do transportu.
Książki przekazał prowadzony przez jezuitów Papieski Instytut Studiów Kościelnych w Rzymie. Instytucja ta zakończyła swoją działalność. W ten sposób książki trafiły do Poznania a archiwalia i mikrofilmy zostały przesłane do Warszawy.
- Księgozbiór otrzymaliśmy w darze od Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego w Rzymie. Znajdują się w nim książki, ale także czasopisma czy broszury z zakresu nauk humanistycznych i społecznych, a w szczególności historii, filozofii, teologii, prawa kanonicznego, literaturoznawstwa, socjologii, kulturoznawstwa, nauk o sztuce. Liczymy, że znajdą się w nim również polonika czy druki emigracyjne. Nie spodziewamy się natomiast starych druków – choć wiemy, że te znajdowały się w tym księgozbiorze. Przed UAM w Rzymie byli przedstawiciele BN, i zapewne tego rodzaju najcenniejsze materiały trafiły do naszej narodowej książnicy – mówi dr Małgorzata Dąbrowicz dyrektor Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu
- Biorąc pod uwagę liczbę ofiarowanych książek, żadna z bibliotek na UAM nie jest w stanie włączyć do swego księgozbioru całości „rzymskiego daru”, zresztą nie ma takiej potrzeby ani konieczności – mówi prorektor prof. Rafał Witkowski. Kwestie te zostaną rozstrzygnięte niebawem. Na początek stycznia zapowiadane jest spotkanie dyrektorów bibliotek.
Nad podziałem księgozbioru, ustaleniem dubletów, spisaniem i opracowaniem księgozbioru czuwa dyrektor Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu dr Małgorzata Dąbrowicz.
- Ilościowo jest to duży dar, natomiast jego wartość merytoryczną trudno mi w tej chwili ocenić. Ile z tych książek w istocie trafi do naszego księgozbioru, okaże się po rozpoznaniu i weryfikacji księgozbioru. Spodziewam się, że natkniemy się również na dublety, szczególnie w odniesieniu do książek wydawanych w języku polskim i przez ośrodki krajowe, a te publikacje znajdują się w zasobach BUP. Natomiast sama wielkość daru niewątpliwie robi wrażenie – mówi dr Dąbrowicz.
- Naszym celem będzie skierować książki, których nie posiadamy w zbiorach, do tych bibliotek, gdzie będą najbardziej użyteczne i wykorzystywane. Książki specjalistyczne zapewne trafiać będą na wydziały, te o tematyce uniwersalnej, multidyscyplinarne – do BUP. Decyzje będziemy podejmować wspólnie, w trybie konsultacji i wspólnych ustaleń – dodaje dr Dąbrowicz.
Dodajmy, że od 1 stycznia 2025 r. Instytut będzie się mieścił w Kolegium Bobolanum przy ul. Rakowieckiej 61 w Warszawie, gdzie dotąd działał jego Punkt Konsultacyjny.
