Czy nasza kondycja psychiczna w czasie pandemii zależy od tego, jak myślimy? Na to pytanie staramy się odpowiedzieć dzięki projektowi zatytułowanemu: „Psychologiczne konsekwencje doświadczania pandemii COVID-19: wczesne nieadaptacyjne schematy a zdrowie psychiczne i dobrostan”.
Skąd pomysł na to badanie? Zaangażowałyśmy się w pracę Zespołu ds. Wsparcia Pyschologicznego dla osób studiujących i zatrudnionych na UAM, które doświadczają trudności w trakcie pandemii COVID-19. Zespół powstał na Wydziale Psychologii i Kognitywistyki. W ramach tej inicjatywy, wraz z grupą psychologów i terapeutów, dyżurowałyśmy przy telefonie wsparcia. W trakcie rozmów z osobami potrzebującymi pomocy, zauważyłyśmy, że szczególnych trudności doświadczały te, które już wcześniej zmagały się np. z obniżonym nastrojem lub silnym lękiem.
Przedstawiciele różnych dyscyplin badają obecnie czynniki radzenia sobie z COVID-19. Interesują ich skutki doświadczania pandemii, począwszy od zmiennych decydujących o zakażeniu, przebiegu choroby i wyzdrowieniu, przez funkcjonowanie w codziennym życiu, skończywszy na konsekwencjach psychicznych, społecznych i ekonomicznych pandemii. W ramach tego projektu szukamy odpowiedzi na dwa pytania, które uważamy za ważne z punktu widzenia psychologa. Pierwsze pytanie brzmi: Jakie są skutki doświadczania pandemii dla zdrowia psychicznego i poczucia jakości życia wśród Polaków? Chcemy dowiedzieć się, czy ludzie odczuwają różne objawy charakterystyczne dla zaburzeń psychicznych, na przykład znacznie obniżony nastrój, zwiększony lęk, myśli rezygnacyjne lub samobójcze, co świadczyłoby o pogorszeniu zdrowia psychicznego. Interesuje nas także to, jak osoby doświadczające pandemii oceniają swój dobrostan, czyli jakość życia. Dobrostan ten chcemy opisać poprzez cztery sfery: funkcjonowanie fizyczne, psychiczne, społeczne i odnajdowanie się w środowisku. Aby uchwycić zmiany w zdrowiu psychicznym i dobrostanie, poprosimy osoby biorące udział w badaniu o określenie samopoczucia w trzech momentach: w ostatnim czasie, w najtrudniejszym dla nich momencie pandemii oraz przed ogłoszeniem pandemii.
Znamy już wyniki badań, wskazujące na pogorszenie się stanu zdrowia psychicznego osób doświadczających pandemii na świecie. Dlatego bardzo ważnym wydało nam się pójście o krok dalej i sprawdzenie, z czym może wiązać się to pogorszenie? Drugie nasze pytanie dotyczy tego, czy wzorce myślenia i odczuwania, ukształtowane w przeszłości, mogą nasilać trudności psychiczne? Skorzystałyśmy z koncepcji tak zwanych wczesnych nieadaptacyjnych schematów Jeffreya Younga. Jest kilkanaście kluczowych schematów, które chcemy zbadać. Może to być na przykład przekonanie człowieka, że jego podstawowe potrzeby emocjonalne nie zostaną zaspokojone przez innych. Albo poczucie odizolowania od świata i innych ludzi. Są też schematy związane z obawą przed porażką lub zranieniem. Osobom z takimi schematami często towarzyszy poczucie, że są na granicy jakieś katastrofy, np. finansowej czy związanej z własnym zdrowiem. Można sobie wyobrazić, że w sytuacji pandemii taki sposób myślenia będzie się jeszcze bardziej nasilał. Wówczas osoby, które uważały, że nikt nie zadba o ich potrzeby, doświadczą tego jeszcze bardziej dotkliwie, bo okoliczności rzeczywiście zdają się to udowadniać. Nie można spotkać się z lekarzem rodzinnym inaczej jak przez teleporady, przyjaciele są niedostępni w ogóle albo tylko w kontakcie online, itd. Podobnie może być z osobami obawiającymi się porażki lub zranienia. Kiedy widzą, że mogą stracić pracę lub sami doświadczają negatywnych skutków pandemii (choroba bliskich, uciążliwe obostrzenia, przebywanie na kwarantannie, itp.), to ich poczucie zagrożenia może narastać. Czasem do niewyobrażalnych rozmiarów. Chcemy się dowiedzieć, które z tych różnych wzorców myślenia są najbardziej niekorzystne dla zdrowia psychicznego człowieka i jego samopoczucia. Może się też okazać, czego nie wykluczamy, że niektóre z nich pełnią funkcję ochronną. Wiedza ta z jednej strony – co jest celem badań podstawowych – pozwoli sprawdzić koncepcję teoretyczną, z której korzystamy w trakcie badań, a z drugiej strony może być ważna dla przyszłych programów wsparcia i pomocy psychologicznej w trakcie pandemii.
Traktujemy czas pandemii jako sytuację nową, szczególnie trudną (część badaczy używa określenia „stres pandemiczny” aby oddać charakterystykę tego rodzaju sytuacji) i globalną, dotyczącą nas wszystkich. W trakcie pandemii można więc badać pewne bardziej ogólne mechanizmy radzenia sobie i reagowania oraz obserwować, z czym związane są zmiany w zdrowiu psychicznym i dobrostanie ludzi.
Zob. też