Uff jak gorąco! W Wielkopolsce panuje afrykańskie lato. Temperatury momentami przekraczają 35 stopni. Nasza Redakcja wybrała się na poszukiwania najchłodniejszego miejsca na całym UAM-ie. W końcu okazało się to bardzo proste.
Poszukiwania rozpoczęliśmy od najbardziej standardowych miejsc, które mieszczą się na naszym Uniwersytecie. I tak o to padały następujące propozycje: Piwnice? Chłodno, ale to nie to. Fontanny, pływalnia? Za mokro i w sumie również za ciepło, bo woda zdążyła się ugrzać. Chłodnie? Prawie, ale nadal jeszcze nie jedt doskonale. Aż w końcu znaleźliśmy: SPITSBERGEN. Sprawdzając temperaturę w zaprzyjaźnionej wyszukiwarce oniemieliśmy -2 stopnie Celsjusza, a wilgotność wynosi 80%! Nawet udało nam się dowiedzieć, ze świeci słoneczko. Powiemy tylko jedno polarnikom, którzy właśnie przebywają na Svalbardzie - Bardzo Wam zazdrościmy.
Czytaj także: Tam, gdzie niedźwiedź mówi dobranoc
A poważnie rzecz biorąc, pamiętajmy o kilku zasadach, które powinniśmy stosować przy wielkich upałach. Aby je łatwiej przyswoić z pomocą przychodzi nam grafika Rządowego Centrum Bezpieczeństwa: