Aulę UAM po raz kolejny wypełniło czterystu najwdzięczniejszych studentów, jakich widziały mury tej szacownej sali. W kolorowych koszulkach, wiercąc się na siedzeniach nowy rok akademicki przywitały dzieci Kolorowego Uniwersytetu.

Wielu świeżo upieczonych studentów z całej Wielkopolski po raz pierwszy zobaczyło uczelnię od środka. Wrażenie zrobiła na nich imponująca aula, stroje inauguracyjne pani Rektor i członków Rady Naukowej, a także podniosły nastrój pierwszej połowy uroczystości, którą rozpoczęło odśpiewanie Gaude Mater Polonia przez Poznański Chór Kameralny Fermata.

- Uniwersytet to wspaniałe miejsce, to miejsce, gdzie spotykają się ludzie ciekawi świata, którzy chcą ze sobą rozmawiać, nasz uniwersytet kończy w tym roku 100 lat i pokazuje, że spotkanie przeszłości z nowoczesnością ma wiele wymiarów. Dzisiejsze spotkanie pokazuje też, że uniwersytet przyciąga przyszłość, a przyszłość ta – proszę spójrzmy wokoło – jawi się bardzo kolorowo – powitała najmłodszych studentów Beata Mikołajczyk, Prorektor ds. Kształcenia UAM i Rektor Kolorowego Uniwersytetu.

Kolorowi słuchacze odebrali indeksy i złożyli przysięgę. Co miesiąc będą się spotykać na wykładach prowadzonych za każdym razem na innym wydziale UAM. Będą podglądać świat, pytać i znajdować odpowiedzi. Odwiedzą m in. Bibliotekę Uniwersytecką, Collegium Maius, Collegium Physicum i Collegium Biologicum.

Inauguracyjny wykład zatytułowany „Spanie na stojąco i pieluchy z drewna. Ciało jako mikrokosmos kultury" wygłosił prof. Waldemar Kuligowski z Zakładu Studiów nad Kulturą Współczesnych Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej. Profesor opowiadał, jak bardzo różnorodną kulturę stworzyli ludzie żyjący na całym świecie – niektórzy noszą bagaże na plecach, inni na głowie lub nawet w zębach, jedni śpią w łóżkach, a inni na hamakach. Dzieciom spodobał się tkany hamak, który profesor zdobył na jednej z naukowych ekspedycji.