W dniu 06. czerwca 2018 r. około godz. 09.00 w holu budynku WNPiD ujawniono paczkę niewiadomego pochodzenia. Jednocześnie na numer telefonu znajdującego się w portierni Wydziału nieznana osoba zadzwoniła i poinformowała, że w budynku jest bomba.
To był początek tego czego dziś byliśmy świadkami na terenie Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa. Ćwiczenie przygotowane przez Macieja Krukowskiego, kierownika ćwiczenia i Specjalistę Zespołu Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Informacji Niejawnych mogło się zaczynać. A potem było już tylko lepiej.
Zobacz też: Spotkanie z agentem KGB
Dźwięk policyjnych kogutów, pisk opon zatrzymujących się karetek pogotowia czy działania strażaków wzbudziły respekt, ale i spore zainteresowanie społeczności na Morasku. Gdy do akcji wkroczyli antyterroryści zrobiło się naprawdę gorąco. Zanim to jednak nastąpiło nadjechał patrol pirotechniczny. Ćwiczenie bowiem zostało podzielone na dwie fazy. Pierwszą, w trakcie której ujawniono i zneutralizowano ładunek-paczkę i drugą w czasie której do auli gdzie prowadzone są zajęcia dostaje się dwóch zamaskowanych i uzbrojonych napastników. Padają strzały, zostają wzięci zakładnicy.
Na WNPiD wszystko kończy się szczęśliwie. Najważniejszy jednak jest efekt przygotowywanego od tygodni ćwiczenia i zapoznanie uczestników z sytuacją realnego zagrożenia oraz przećwiczenie obu wariantów przez przeszkolone do tego służby.
Oby nigdy, do podobnych sytuacji nie doszło.