Wersja kontrastowa

DARIAH-PL. Historycy sztuki i muzykolodzy otwierają zbiory

Dr Kamila Kłudkiewicz, koordynatorka Repozytorium Cyfrowego Archiwum Audiowizualnego Wydziału Nauk o Sztuce (DARIAH-PL), fot. Adrian Wykrota
Dr Kamila Kłudkiewicz, koordynatorka Repozytorium Cyfrowego Archiwum Audiowizualnego Wydziału Nauk o Sztuce (DARIAH-PL), fot. Adrian Wykrota

Repozytorium Cyfrowe Archiwum Audiowizualnego Wydziału Nauk o Sztuce to kolejna inwestycja, która powstała na UAM w ramach projektu „Cyfrowa Infrastruktura Badawcza dla Humanistyki i Nauk o Sztuce DARIAH-PL”. Baza obejmuje wybrane zbiory Instytutu Historii Sztuki oraz Instytutu Muzykologii.

Jak informuje historyczka sztuki dr Kamila Kłudkiewicz, koordynatorka repozytorium, historycy sztuki zobowiązali się do udostępnienia w ramach projektu 10 tysięcy cyfrowych obiektów obejmujących najstarsze reprodukcje dzieł sztuki i dokumenty z archiwum IHS. Wcześniej należały one do niemieckiej Królewskiej Akademii w Poznaniu, powstałej w początkach XX wieku, następnie Uniwersytetu Poznańskiego, a po wybuchu II wojny światowej, nazistowskiego Instytutu Rzeszy. Obiekty te, powstałe przed 1945 rokiem w większości znajdują się już na stronie internetowej repozytorium: https://archiwum.wnos.amu.edu.pl/home i są dostępne dla każdego. Można je swobodnie oglądać, a także ściągać oraz wykorzystywać ilustracyjnie na przykład w mediach społecznościowych. 

Natomiast muzykolodzy pod kierownictwem dr. Łukasza Smolucha opracowują najstarsze nagrania etnomuzykologiczne, pochodzące z lat 1976–2006. Są to materiały zebrane podczas objazdów – badań prowadzonych w terenie wraz ze studentami. W ramach projektu naukowcy udostępnią 5 tysięcy godzin nagrań. Niestety nie każdy będzie je mógł usłyszeć. Ze względu na prawa autorskie nagrywanych osób i ich spadkobierców pliki dźwiękowe nie mogą być upowszechnione w sposób otwarty. Na stronie internetowej repozytorium znajdziemy opisy objazdów, natomiast dostęp do nagrań otrzymają tylko badacze, którzy zgłoszą się do IM. 

Udostępnione zasoby IHS to reprodukcje dokumentujące kanoniczną sztukę europejską – włoską, niemiecką oraz polską. Znajdują się wśród nich między innymi fotografie zabytków z Kresów, Wielkopolski, a także z tak zwanych Ziem Odzyskanych, czyli Pomorza i Śląska. 

Korzystają z nich historycy sztuki spoza Poznania poszukujący interesujących ich zabytków, naukowcy badający historię dyscypliny i muzeów, a także badacze archiwów reprodukcji. Ten ostatni trend narodził się w ostatnich 15 latach wraz z rewolucją cyfrową, kiedy zbiory analogowe przestały mieć znaczenie utylitarne. Kiedyś fototeki były niezbędne, teraz każdy wykładowca może z internetu ściągnąć potrzebne obrazy dzieł sztuki. W takiej sytuacji naukowcy wpadli na pomysł, by archiwa uczynić przedmiotem badań.

- Badamy czym jest zbiór reprodukcji, w jaki sposób funkcjonował, dlaczego składa się z takich a nie innych dzieł - wyjaśnia dr Kłudkiewicz. - Na przykład nasza fototeka ma atrakcyjną odsłonę wynikającą z burzliwej historii. Możemy odczytać napięcia związane z polityką - funkcje propagandowe, a także przyrost zbiorów w okresie nazistowskim oraz po 1945 roku, kiedy polskie badania w Poznaniu koncentrowały się na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych. Zbiory nie kłamią, ukazują skomplikowaną historię taką, jaka była. 

Przeszukując repozytorium warto zwrócić uwagę na blog popularnonaukowy poświęcony sztuce oraz wystawy online oparte o zbiory IHS. To inicjatywa studentów, którzy poczuli, że chcą zdobyć więcej informacji o dziełach, których reprodukcje opracowują w projekcie i podzielić się nimi z internautami. Pierwsza wystawa natomiast, jaką przygotowali, przedstawia twórczość fotografika Janusza Korpala. W planach są już kolejne ekspozycje.

 Ze względu na specyfikę zbiorów naukowcy potrzebowali bazy skrojonej na ich potrzeby. Zaprojektowała ją firma Qbota Jakuba Bieńkowskiego z Czerniejewa. 

– Moja wizja polegała na tym, by każda reprodukcja była udostępniana w awersie i rewersie, co nie jest typowe dla zbiorów reprodukcyjnych oraz muzealnych, które zwykle pokazują jedną stronę – mówi dr Kamila Kłudkiewicz. – W przypadku obrazu to nie jest kłopot, chociaż szkoda, że użytkownik nie może zobaczyć, co się dzieje na odwrocie, ale w przypadku rzeźby, struktury trójwymiarowej to dramat. Jako historyk kolekcjonerstwa i historii muzeów położyłam nacisk na to, by każdy z obiektów w bazie był powiązany z konkretną jednostką uniwersytecką. Jeżeli jesteśmy w stanie stwierdzić, że dana reprodukcja pochodzi na przykład z Akademii Królewskiej jest to zawsze odnotowane. Klikając na nazwę instytucji otworzymy wszystko, co jest związane z pierwszym etapem funkcjonowania historii sztuki w Poznaniu. 

W ramach projektu powstało także laboratorium muzykologiczne do cyfryzacji i digitalizacji nagrań analogowych. To drugie po Instytucie Sztuki Polskiej PAN w Warszawie, tak dobrze wyposażone laboratorium w Polsce. Dzięki temu muzykolodzy z Poznania nie tylko nie muszą już zlecać cyfryzacji nagrań na zewnątrz, mogą nawet pomyśleć o udostępnianiu tej usługi komercyjnie. Kolejna ważna rzecz to zakup serwera dla WNoS, na którym umieszczono i zabezpieczono bazę. Serwer jest tak pojemny, że zmieszczą się na nim wszystkie cyfrowe dokumenty wydziału, które powstaną w przyszłości.  

Projekt realizują nie tylko naukowcy, ale również studenci. – Od połowy 2021 roku zatrudniamy cyklicznie czterech studentów historii sztuki na umowę o pracę, po upływie sześciu miesięcy zastępuje ich kolejna grupa. Zadaniem studentów jest opisanie zbiorów udostępnianych w repozytorium i zamieszczanie ich w bazie. Mam nadzieję, że dużo się uczą w trakcie tej pracy – powiedziała  
dr Kłudkiewicz.  

Projekt (POIR.04.02.00-00-D006/20) będzie realizowany do końca 2023 roku, ale już teraz osoby zainteresowane skorzystaniem z opracowywanej infrastruktury mogą szukać kontaktu pod adresem dariah@amu.edu.pl.  

 

Zobacz też: Dr Anna Jelec. Korpus HANOI wsparciem dla tłumaczy

Nauka Wydział Nauk o Sztuce

Ten serwis używa plików "cookies" zgodnie z polityką prywatności UAM.

Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację.