Mało który student miał okazję zobaczyć Archiwum UAM na własne oczy, a to wielka szkoda! Pracownicy chętnie oprowadzą oraz opowiedzą o dostępnych materiałach źródłowych. Zasób Archiwum to kopalnia pomysłów na napisanie pracy dyplomowej czy artykułów naukowych. Doktor Piotr Józefiak przedstawił nam, jak wygląda codzienna praca w archiwum, a także pokazał, co dokładnie czeka na nas w dostępnych zbiorach.
Archiwum Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu działa nieprzerwanie od 1953 roku, a jego głównym zadaniem jest gromadzenie, opracowywanie, udostępnianie i przechowywanie materiałów archiwalnych wytworzonych przez uniwersytet. W zbiorach znajdziemy prace doktorskie, magisterskie, licencjackie czy inne dokumenty dotyczące studentów oraz pracowników; najstarsze pozycje pochodzą nawet z 1919 roku.
— W naszych zbiorach znajdą państwo dokumentację wytworzoną przez wszystkie jednostki prowadzone w ramach uniwersytetu. Otaczamy opieką źródła archiwalne dotyczące studentów, doktorów i profesorów, akta osobowe pracowników, dokumentację osobową studentów od roku 1919. Prace licencjackie i magisterskie współczesnych studentów dostępne są jedynie w wersji elektronicznej, np. w Archiwum Prac Dyplomowych. Ważnym aspektem jest istnienie ochrony własności intelektualnej oraz ochrony danych osobowych, dlatego nie możemy udostępniać materiałów osób, które jeszcze żyją, bez ich zgody — tłumaczy doktor Piotr Józefiak.
Pracownicy Archiwum UAM dostępni są od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 15:00. Wielu wydawać się może, że w budynku nic się nie dzieje, jednak nic bardziej mylnego. Podczas wywiadu zauważyłam duży ruch, jaki trwa w czasie pracy. Telefony dzwonią nieustannie, a dzwoniący chcą dowiedzieć się o dostępnych materiałach.
Żeby skorzystać z zasobów Archiwum UAM, można skontaktować się telefonicznie, przyjść na miejsce i porozmawiać z pracownikami lub wybrać preferowaną opcję, czyli kontakt mailowy, przez formularz dostępny na stronie jednostki. Warto zaopatrzyć się w list polecający od promotora, który będzie określać profil zainteresowania studenta oraz temat projektu.
Co jednak jeśli student nie ma pomysłu na pracę licencjacką czy magisterską? Doktor Piotr Józefiak podpowiada!
— Taka osoba może do nas przyjść i porozmawiać. Najpierw warto poruszyć temat z promotorem, a następnie zapraszamy do Archiwum. My także podpowiemy w doborze tematu oraz doradzimy, jakie dokumenty związane z danym zagadnieniem dostępne są u nas. Co prawda rzadko kiedy studenci do nas przychodzą w tej sprawie, a mogliby korzystać częściej — podkreśla.
To nie jedyny moment, kiedy warto zajrzeć przez drzwi Archiwum. Co roku odbywają się Międzynarodowy Dzień Archiwów czy Dzień Archiwisty, a często są też prezentowane wystawy dotyczące różnorakich rocznic.
— Można przyjść do nas nawet z czystej ciekawości. Jeśli będą możliwości i czas, to pokażemy Państwu pracownie oraz magazyny. Wykładowcy również mogą organizować takie wycieczki, chodzi jedynie o bezpieczeństwo dokumentów, aby nie powstały żadne uszczerbki — informuje pan Piotr.

Podczas wycieczek organizowanych przez wykładowców pokazywane są najciekawsze dokumenty, a jest ich w magazynach sporo. Wśród najczęściej prezentowanych materiałów znajduje się Księga Pamiątkowa Otwarcia Wszechnicy Piastowskiej w Poznaniu, interesujące indeksy czy pierwsze teczki studenckie. Wśród zbiorów znajduje się jeden z pierwszych albumów studentów. W nim wpis z 24 kwietnia 1919 roku należący do księdza Czesława Starka, który pierwszy zapisał się na uniwersytet w momencie jego otwarcia.
— Jeśli prowadzący zajęcia chcą przyjść z grupą do Archiwum, to każdorazowo jest ustalany termin. Zapraszamy na pokaz najciekawszych dokumentów. Jest nam bardzo miło, kiedy Państwo chcecie nas odwiedzać — zaznacza doktor Józefiak.
Wielu z nas zastanawia się, kiedy nasze dokumenty trafiają do Archiwum. Jak się okazuje, dokumentacja danej osoby jest tam przekazywana w ciągu 3–4 lat po ukończeniu przez nią studiów. Dlatego niedługo w zasobach mogą być dostępne informacje dotyczące studentów z 2020 roku, m.in. dyplomy, informacje związane z przyznaniem pomocy materialnej, karty praktyk czy uzyskane stypendia.
Co historyk może znaleźć ciekawego w Archiwum?
— To zależy od tego, czego szuka. Inaczej spojrzy na materiały historyk zajmujący się demografią, a inaczej student historii. Wszystko wynika z tego, co nas zajmuje i na co zwrócimy uwagę, a zarazem od tego, czego oczekuje zainteresowany. Nie tylko student, lecz także każda inna osoba, które potrzebuje dostępu do materiałów — podsumowuje doktor Piotr Józefiak.
Warto podkreślić, że Archiwum UAM współpracuje z Archiwum Państwowym w Poznaniu oraz innymi archiwami. Czynnie uczestniczy w pracach, konferencjach, kwerendach czy wspólnych inicjatywach. To idealna okazja dla pracowników, aby poszerzać kontakty i doświadczenie, co z kolei wpływa pozytywnie również na potrzeby studentów UAM i nie tylko.
Czytaj też: Ponad stuletni spór zakończony!