Wersja graficzna

Dr Kostiantyn Mazur. Być  wolnym Europejczykiem

Dr Kostiantyn Mazur, fot. Adrian Wykrota
Dr Kostiantyn Mazur, fot. Adrian Wykrota

- Dla mnie być Ukraińcem to być wolnym Europejczykiem, posiadać postawę społeczną i kierować się ludzkimi wartościami - uważa dr Kostiantyn Mazur z Sekcji Współpracy Międzynarodowej UAM. Pochodzi z miasta Humań w centralnej Ukrainie. 

 

Ciężko jednoznacznie określić czym jest dla mnie Ukraina, nie istnieje jakaś jedna kategoria, do której mógłbym się odnieść. Można mówić o niej jako o miejscu, w którym się urodziłem, wychowałem się, miejscu w którym słuchałem bajek na dobranoc, biegałem za piłką z kolegami, łaziłem po drzewach zrywając owoce, piłem ciepłe mleko będąc u dziadków na wsi… To miejsce doświadczeń kształtujących mnie jako osobowość oraz moją postawę społeczną. 

  

Ukraina to nie tylko kraj i miejsce, w którym się wychowało. Ukraina to też stan umysłu i samopoczucia kreowany poprzez poematy i wiersze poetów oraz pamiętniki działaczy publicznych i aktywistów, którzy przez całe życie działali na rzecz wolności Ukrainy. Są to też geny przesiąknięte historią ruchów oporu i niezłomnym duchem wojowników o niepodległość. 

  

Dla mnie być Ukraińcem to być wolnym Europejczykiem, posiadać postawę społeczną i kierować się ludzkimi wartościami. 

  

Wojna zmieniła dużo perspektyw postrzegania większości pojęć, które dotąd odbierało się jako stałe. 

  

Czas: czas stał się względny. Nie zawsze patrzę na dni tygodnia i miesiąca, często dni są liczone od dnia inwazji rosyjskiej na Ukrainę (24 lutego 2022 r.). Od czasu też zależy nadzieja: im dłużej Ukraina stawia opór, tym większa jest nadzieja, że otrzymamy wsparcie, że Rosjanie wyjdą na ulice, że wydarzy się cud… 

  

Spokój: spokój jest pojęciem krótkotrwałym. Moment, w którym od Mamy otrzymuję wiadomość: „U nas cicho”, mogę określić jako większy spokój. Natomiast im więcej czasu mija od otrzymanej wiadomości, tym poczucie spokoju maleje… 

  

Bezpieczeństwo: bezpieczeństwo również jest względne. Najpierw mierzyło się ono odległościami na mapie: do granic mojej miejscowości jest trochę ponad 600 km, czyli było 600 km bezpieczeństwa. Perspektywa diametralnie się zmieniła 24 lutego, kiedy nie tylko moje miasto, ale i miasta na zachodzie Ukrainy zostały ostrzelane. Tak samo było z lotniskiem w Winnicy, oddalonym o 800 km, które zostało ostrzelane 6 marca 2022 r. rakietami z rosyjskiego statku na Morzu Czarnym. Teraz już bezpieczeństwa nie mierzy się w kilometrach… 

  

Pieniądze: pieniądze coraz częściej postrzegane są jako papier. Warunkuje to albo brak towarów w sklepach albo brak możliwości wymiany waluty w warunkach wojennych. Dla niektórych zgromadzone oszczędności mogą stać się tylko papierem. 

 

Czytaj też: Dr hab. Olena Klenina. Ukraina to wolne państwo

 

Ludzie UAM Ogólnouniwersyteckie

Ten serwis używa plików "cookies" zgodnie z polityką prywatności UAM.

Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację.