Pierwsi w dłoń - po raz drugi studentki z Koła Naukowego Przyrodników na Wydziale Biologii zorganizowały otwarte sympozjum. Jak zapobiec rakowi piersi i jak wykryć chorobę we wczesnym stadium, kiedy jest całkowicie uleczalna - o tym była mowa na spotkaniu. Wydarzenie rozpoczęły warsztaty z samobadania piersi z wykorzystaniem fantomów, a zakończyły prelekcje naukowców i lekarzy.
- Coraz więcej zachorowań na raka piersi obserwuje się u młodych kobiet. Często ujawnia się u nich dziedziczony czynnik genetyczny - te nowotwory są bardziej złośliwe, o wiele trudniejsze w leczeniu. Dlatego tak ważne jest, by wcześnie wykryć zmiany - powiedziała Katarzyna Morańska z grupy Pierwsi w dłoń otwierająca sympozjum.
Pierwsi w dłoń to potrzebna inicjatywa społeczno-eukacyjna odbywająca się po raz drugi na Wydziale Biologii. W kraju, gdzie coraz więcej kobiet umiera na raka piersi (w innych państwach Unii Europejskiej obserwuje się tendencję spadkową) szczególnie ważna jest profilaktyka i szybkie wykrywanie choroby.
Czytaj też: Jaskółcze (cudowne) ziele. Reaktywacja
Sympozjum Pierwsi w dłoń było adresowane do młodych, zdrowych kobiet i ich partnerów życiowych. Można było skorzystać z ogólnodostępnych warsztatów, podczas których każdy miał szansę nauczyć się badania piersi wykorzystując do tego m.in. fantomy. Uczestniczki i uczestnicy wysłuchali prelekcji o charakterze naukowym, z których dowiedzieli się co to jest rak piersi, jakie są jego rodzaje i trendy leczenia.
Onkolog, chirurg i psycholog kliniczny wprowadzili uczestniczki i uczestników w dziedziny wczesnego rozpoznania, badania palpacyjnego w szpitalnej praktyce oraz kontaktów z pacjentem. W tej części sympozjum można było zdobyć wiedzę praktyczną i dowiedzieć się, jak reagować, gdy wyczuje się zmianę w piersi.
Organizatorzy wydarzenia, grupa Pierwsi w dłoń z KNP UAM zrzeszają zaprzyjaźnione stowarzyszenia i fundacje, m. in. Stowarzyszenie AMAZONKI z Obornik Wielkopolskich, które przybliżają najlepsze strategie zwalczania nowotworu z punktu widzenia życia codziennego, w trakcie i po chorobie.
