Wersja kontrastowa

Łzy w różnych smakach

fot. Adrian Wykrota
fot. Adrian Wykrota

Każdemu z nas zdarza się reagować płaczem na różne sytuacje, które nas spotykają. Najczęściej są to zdarzenia przykre, ale również i wesołe czyli tzw. „łzy szczęścia”, bądź „radości”. Płaczemy również z błahych powodów, np. podczas krojenia cebuli. Ale czy tak naprawdę łza, łzie równa, o tym we wywiadzie Jagody Haloszki z dr Grzegorzem Krzyśko z Wydziału Chemii.

 

Jak wygląda proces tworzenia łez?

W naszym oku znajduje się gruczoł łzowy odpowiedzialny za wytwarzanie łez, które spływają kanalikami, a następnie są usuwane. Dorosły organizm produkuje od  1,5 do 2 mililitrów cieczy łzowej na dobę, przy czym co 15 do 20 sekund poprzez mrugnięcie oka wytwarzany jest film łzowy.

Czy łza jest łzie równa?

Ludzie „produkują” trzy rodzaje łez: podstawowe, które nawilżają gałkę oczną oraz śluzówkę nosa, odruchowe wydzielające się na skutek podrażnienia oka i emocjonalne mające związek z przeżywaniem emocji..  Łzy emocjonalne zawierają również o 25% więcej hormonów i białek niż łzy podstawowe,. Można tu przytoczyć ciekawostkę. Pewien biochemik William Frey z University of Minnesota, porównał skład łez ludzi krojących cebulę ze łzami osób oglądających melodramat. Analiza składu chemicznego wykazała, że łzy będące efektem wywołanych przez film emocji zawierały nie tylko więcej hormonów związanych ze stresem,: adrenokortykotropina (ACTH) i prolaktyna, ale też manganu.

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że łzy są idealnie sterylne i gdyby udało się ich zebrać wystarczającą ilość, można by użyć ich jako środek antybakteryjny i odkażający.

Głównym składnikiem łez jest woda, elektrolity, białka i lipidy, W przypadkach, kiedy jesteśmy chorzy pojawiają się tzw. antygeny i cytokiny. Łzy, które wytwarzamy składają się z trzech warstw. Pierwsza warstwa znajduje się przy samej rogówce, nazywana jest śluzową, bądź mucynową, która jest bardzo cienka i umożliwia trzymanie całej warstwy przy rogówce.  Druga największa określana jest warstwą wodną, która składa się w 90% z wody, soli mineralnych, substancji antybakteryjnych oraz tlen, który dostarczany jest do rogówki oka. Ostatnia, trzecia natomiast to warstwa zewnętrzna, której głównym składnikiem są lipidy. Przypomina ona trochę „oka tłuszczu w rosole”. Czasem zdarza się, że zostaje zerwana.

I co się wtedy dzieje?

Dochodzi do zespołu „suchego oka”, czyli nadmierne parowanie fazy wodnej. Przyczyną może być też niedostateczna ilość filmu łzowego lub zaburzenia w jego składzie .. Głównym składnikiem preparatów, stosowanych do leczenia jest kwas hialuronowy, który znajduje się w większości kosmetyków. Jest to biopolimer, dzięki któremu jedna cząsteczka tego kwasu łączy 250 cząsteczek wody, dzięki temu utrzymuje w tzw. ryzach łzy podstawowe. Obecnie w leczeniu zespołu „suchego oka” stosuje się „sztuczne łzy” produkowane z osocza krwi pacjenta. Takie „łzy” są znacznie bezpieczniejsze, gdyż nie zawierają substancji konserwujących i ułatwiają regenerację uszkodzonego nabłonka. Składają się przed wszystkim z wody, białek (albuminy, globuliny) oraz z elektrolitów i hormonów.

Jak zbadać czy mamy syndrom suchego oka?

Jest to bardzo prosta zasada, nazwana testem Schirmera, który wykonuje się albo ze znieczuleniem lub bez znieczulenia. Polega on na tym, że pasek  bibuły  z podziałką  co co 5mm  umieszcza  się w worku spojówkowym  i odczekuje 5 minut. Po wyjęciu z oka określa się długość mokrej bibuły. Powyżej 15 mm stan  fazy wodnej filmu łzowego określa się jako prawidłowy..

Wspominał Pan o doświadczeniu Freya, w którym jego badani kroili cebulę. Dlaczego, więc płaczemy przy tej czynności?

Za to odpowiedzialny jest siarkoorganiczny związek, który nosi nazwę alliina. Prekursor  charakterystycznego smaku i zapach cebuli. Gdy zaczynamy ją kroić, uszkadzamy komórki i dajemy początek kaskadzie reakcji chemicznych. Jej finałem jest powstanie „gazu łzawiącego” podrażniającego nasze oczy, które w reakcji obronnej produkują łzy. Są to typowe łzy odruchowe.

Czy na łzach można zarobić?

Ostatnio wyprodukowano łzy w kilku smakach. Dodawano je po prostu do przypraw. Wracając natomiast do cebuli, to niedawno Japończycy  wyprodukowali cebulę, przy krojeniu podobno się nie płacze. Na rynku znany jest szampon pewnej marki, reklamowany jak ten, który „nie szczypie w oczy”. W roku 2014 dwoje artystów z Lublina przeprowadziło projekt społeczno-artystyczny polegającą na skupie łez. Każdy mógł przyjść do „skupu” i sprzedać swoje łzy zgodnie z przygotowanym cennikiem. Po kilku dniach trzeba było zakończyć akcję, bo tylu było sprzedawców łez. Należy dodać, że powstaję wiele interesujących prac artystycznych wykorzystujących łzy. Jest to temat już na inną rozmowę.

Nauka Wydział Chemii

Ten serwis używa plików "cookies" zgodnie z polityką prywatności UAM.

Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację.