Konie policyjne, psia specjalistka od narkotyków, wykłady na temat kryminalistyki czy wystawa fotograficzna Adriana Zgórskiego, tak rozpoczął się pierwszy dzień I Międzynarodowej Konferencji 50 Twarzy Zbrodni.
Międzynarodowa Studencka Konferencja Kryminalistyczna jest wydarzeniem dedykowanym studentom, doktorantom oraz wszystkim zainteresowanym tematyką kryminalistyki. Poprzednia, piąta edycja Konferencji odbywała się po raz pierwszy w Poznaniu, na Wydziale Biologii UAM. Tegoroczna edycja „50 twarzy zbrodni” uzyskała status konferencji międzynarodowej.
- Konferencja ma na celu pokazanie interdyscyplinarności szeroko pojętej kryminalistyki. Chcemy zaprezentować możliwości wykorzystania różnych dziedzin nauki w badaniach kryminalistycznych oraz postępowaniu przygotowawczym i sądowym. Jest to unikalna okazja do podzielenia się własną wiedzą i badaniami, a także wysłuchania prelekcji ekspertów oraz wymiany poglądów. Do tej pory były to konferencje ogólnopolskie, w tym roku zmieniliśmy status na międzynarodową. Wśród gości z zagranicy pojawią się prelegenci z Wielkiej Brytanii i Brna - mówi Jakub Winkler–Galicki, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego.
Czytaj także Konferencja "50 twarzy zbrodni"przyciąga wykładami
Wykłady prowadzone przez studentów są podzielone na VI sesji obrad, które różnią się tematyką. W trakcie pierwszego dnia konferencji „50 twarzy zbrodni” nie zabrakło również atrakcji. Na zielonych terenach Kampusu Morasko, przed Wydziałem Biologii uczestnicy mogli zobaczyć pokaz policji konnej.
- W naszej jednostce obecnie jest dwanaście koni, jednak z powodów organizacyjnych wystąpiły tylko cztery. Pokazaliśmy układy w jakich konie pracują z oddziałem pieszym, a także współpracę między zwierzętami. Przy okazji zaprezentowaliśmy też stroje, w które konie są ubrane podczas pracy - opowiedziała Danuta Bielawska, instruktorka ogniwa konnego z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Choć pokaz policji konnej przyciągnął tłumy, to jednak prawdziwą gwiazdą pierwszego dnia była Iskierka, suczka rasy Parson Russel Terrier, która w poznańskiej Policji zajmuje się wykrywaniem narkotyków.
- Iskierka waży niecałe siedem kilo i to jest jej zaleta. Jest to suczka do wyszukiwania zapachu narkotyków i jej niewielkie gabaryty pomagają podczas przeszukań. Dzięki temu może spojrzeć w każdą dziurę i wejść schowka. Mogę ją wziąć na ręce i podsadzić na górne szafki, dzięki czemu możemy przeszukać cały dom, czy też mieszkanie. W tym roku w Wielkopolsce przekroczyliśmy liczbę stu psów. Jesteśmy największym garnizonem jeśli chodzi o ich liczbę - mówił aps. Sztab. Jacek Burdziuk z Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu, który opowiedział również słuchaczom, jak wygląda psia i konna emerytura. – Zdecydowana większość przewodników poprzez dziewięć lat wspólnej służby bardzo związuje się ze swoimi psami, dzięki czemu nie jest w stanie przekazać komukolwiek zwierzęcia i jeżeli ma warunki to zabiera je do domu, gdzie opiekuje się nim do końca. Natomiast mniejszy procent przewodników oddaje psy. W tym momencie chciałbym pokłonić się panu Grzegorzowi Chylewskiemu, który jako emerytowany funkcjonariusz Policji założył Stowarzyszenie „Zakątek Weteranów” i opiekuje się zwierzętami, które zakończyły pracę w służbie mundurowej. Jeśli chodzi o konie, które kończą pracę w Policji, to kierowane są do azylu, gdzie mogą spokojnie do dożyć swoich dni. Zwierzęta są na tyle wyeksploatowane, że nie nadają się do żadnego innego celu.

Konferencja potrwa do niedzieli. Oprócz sesji plenarnych i posterowych, zainteresowanych w świat muzyki filmowej zabierze Wrzesińska Orkiestra Dęta. Trzeciego i zarazem ostatniego dnia odbędzie się pokaz laureatów XIX Finału Kynologicznych Mistrzostw Policji - sierż. szt. Pawła Buczyńskiego z psem Koksem i sierż. szt. Patrycji Wojtas z psem Imperiałem.