Wersja kontrastowa

Łukasz Sakowski. To nie tylko teoria

Łukasz Sakowski/ Fot. Adrian Wykrota
Łukasz Sakowski/ Fot. Adrian Wykrota

 

Łukasz Sakowski, młody biolog z Poznania od 2014 roku prowadzi bloga totylkoteoria.pl Nazwa wzięła się od oponentów teorii ewolucji, którzy obniżają jej rangę mówiąc, że… ‘’to tylko teoria’’. Dzisiaj jego stronę popularyzującą naukę odwiedza do 200 tysięcy użytkowników miesięcznie. Ma 111 tysięcy fanów na fb a jego tweety obserwuje ponad 10 tysięcy osób. To daje miliony wyświetleń w skali miesiąca. Dodatkowo popularnonaukowe teksty autora można czytać choćby na łamach Tygodnika Powszechnego, OkoPress czy Newsweeka.

- Dziś mój blog popularnonaukowy ma największy zasięg w Polsce – mówi Sakowski – Z miesiąca na miesiąc staje się coraz bardziej interaktywny. Koresponduję z naukowcami w Polsce i za granicą. Odzew jest bardzo duży.
Jego nazwisko ściśle wiąże się z ,,Marszem dla nauki’’ którego jest jednym z organizatorów. W rozmowie z tygodnikiem Polityka tak mówił o potrzebie jego organizacji i samej idei Marszu:

- Największym zagrożeniem dla nauki są pseudonaukowcy, czyli różnego rodzaju naturopaci, energoterapeuci, znachorzy i antyszczepionkowcy, i to nie tacy, którzy praktykują po małych wioskach, ale ci aktywni w mediach społecznościowych i pojawiający się w mediach konwencjonalnych.

Antyszczepionkowcy i specjaliści od medycyny alternatywnej stają się nie tylko gwiazdami internetu, ale są zapraszani do programów telewizyjnych, najczęściej w roli ekspertów. Mają dużą grupę fanów, którzy są w stanie uwierzyć im we wszystko. Od leczenia raka witaminą C po ogólnoświatowy spisek producentów szczepionek, którzy chcą przejąć kontrolę nad światem. Większy rozgłos zapewnia większą liczbę „wyznawców” i – co za tym idzie – większy wpływ na społeczeństwo.

Walcząc z tymi zagrożeniami stworzył na blogu ranking, który zdobywa coraz większą popularność. Od kilku lat internauci wybierają ,,Biologiczną bzdurę roku’’ W tym roku w głosowaniu wzięło udział tysiące osób. Oddano ponad 30 tysięcy głosów.

- Pierwsze miejsce z 8428 głosami zajęła wypowiedź Jerzego Zięby o tym, że przechodzenie odry przez dzieci czyni je zdrowszymi. Biznesmen promujący drogie parafarmaceutyki i antyszczepionkowy celebryta nagrał te słowa na swoim kanale w Internecie – mówi Sakowski - Miejsce drugie zajęła zaś firma Sante, produkująca tzw. zdrową żywność, za wpis na stronie marki o jedzeniu fotonów. Według producenta żywność z biofotonami (fotonami emitowanymi przez organizmy żywe), rzekomo znajdującymi się w produktach Sante, ma jakieś szczególne właściwości.

Poznaniak mierzy też siłę naukowych blogów, o których ma jak najlepsze zdanie. Które według niego są najlepsze? W 2018 były to Nauka o klimacie, Mitologia współczesna i GMOobiektywnie. Niestety w rankingu nie widać poznaniaków. A przecież są…

Czytaj też: Profesor Karmińska i jej baśniowa afera

- Z zainteresowaniem czytam Glacjoblogię Jakuba Małeckiego z WGiNG czy Bartosza Krawczyka, absolwenta WNPiD prowadzącego bloga Wulkany świata. Mógłbym wymienić jeszcze kilka osób.

- Starannie dobieram tematy swojego bloga – mówi Sakowski - Przykładowo artykuły o ewolucji czy genetyce spotykają się z mniejszym odzewem niż np. o żywieniu czy te w których obalam pewne mity. Biologia wciąż jest jednak moją pasją.
Zdaniem Łukasza Sakowskiego obecnie blogi popularnonaukowe reprezentują znacznie wyższy poziom niż Focus, National Geographic, Sonda czy Discovery – Dziś mamy sytuację w której popularyzacja nauki jest znacznie lepiej odbierana ze strony blogów naukowych, niż tradycyjnych mediów.

 

 

Nauka Wydział Biologii

Ten serwis używa plików "cookies" zgodnie z polityką prywatności UAM.

Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację.