Wersja kontrastowa

Dr Dorota Łuczak. Doświadczyć dzieła sztuki

Fot. Adrian Wykrota
Fot. Adrian Wykrota

Doktor Dorota Łuczak z Instytutu Historii Sztuki jest pomysłodawczynią i realizatorką pionierskich na naszej uczelni zajęć poświęconych udostępnianiu sztuki osobom z niepełnosprawnościami wzroku. Pani doktor swój projekt realizowała w ramach grantu Uniwersytet Jutra.

 

Seminarzyści – studenci studiów magisterskich na kierunku historia sztuki – w ramach zajęć fakultatywnych mieli możliwość uczestniczenia w cyklu warsztatów i spotkań ze specjalistami-praktykami, na których poznawali techniki pozwalające osobom niewidzącym i niedowidzącym doświadczać dzieł sztuki wizualnej. 

 

Mówi dr Dorota Łuczak:

 

– Ten projekt stanowił pewne dopełnienie zagadnień, które już od kilku lat wprowadzam na swoich zajęciach. Wcześniej skupiałam się na zjawiskach w sztuce nowoczesnej i współczesnej, w przypadku których dzieła w sposób wyjątkowy skłaniają widzów do percepcji wielozmysłowej. Naukowo zawsze interesowało mnie pytanie: w jaki sposób sztuki wizualne mogą przekraczać odbiór wzrokowy i oddziaływać na pozostałe zmysły. 

 

Dr Łuczak w ramach swojej pracy doktorskiej zajmowała się fotografią awangardową pierwszej połowy XX wieku. Kluczowa była dla niej analiza roli aparatu fotograficznego w procesach modernizacyjnych w pierwszych dekadach XX wieku, opisywanego jako proteza oka, wzmacniającego i poszerzającego możliwości percepcyjne. 

 

– Równocześnie w wielu projektach artystycznych, i tak było w przypadku fotografii powstającej w kręgach awangardowych, okazywało się, że obrazy fotograficzne, fotochemiczne eksperymenty artystów oraz teoretyczne założenia pozwalają mówić o przekraczaniu wzrokocentryzmu – dominacji oka – na rzecz znacznie bardziej złożonego modelu percepcji, w tym takiego, który angażuje również inne zmysły. 

 

Dr Łuczak podkreśla wielozmysłowy wymiar odbioru sztuki. Sztuka immersyjna oparta na nowych technologiach powoduje, że zanurzamy się w stworzonym środowisku wirtualnym, ale przecież każde doświadczenie bycia w przestrzeni – architektonicznej, miejskiej, naturalnej – pobudza nasz zmysł przestrzenny. Świetnym przykładem są kościoły barokowe, w których iluzjonistyczne malarstwo, dekoracje rzeźbiarskie i architektura, a także muzyka i zapach składają się na integralną percepcję wnętrza, która w znaczący sposób przekracza bodźce wzrokowe.

 

Punktem wyjścia do przygotowania scenariusza zajęć było pytanie: w jaki sposób sztuka wizualna może być odbierana przez osoby z niepełnosprawnościami wzroku oraz dlaczego to doświadczenie miałoby być ważne dla tej grupy odbiorców? 

 

Jak tłumaczy pomysłodawczyni, takie drogi są trzy. Pierwsza to przygotowanie audiodeskrypcji, czyli opis treści wizualnych. Drugi sposób to tyflografika – graficzne, wypukłe odwzorowanie obrazu, reprezentujące ogólny zarys przedstawienia. Technika ta jest wykorzystywana między innymi przy tworzeniu makiet planów budynków, które pozwalają osobom z niepełnosprawnościami wzroku na orientację w przestrzeni. W końcu trzecia droga – bardzo interesująca, ale jak podkreśla dr Łuczak, stanowiąca duże wyzwanie dla przewodnika – to spotkanie oparte na mediacji. Takie warsztaty zwykle organizuje się w przestrzeni muzeum czy galerii, w otoczeniu dzieł sztuki. Udział w nim biorą osoby z niepełnosprawnościami wzroku, ale także osoby widzące, które na czas spotkania zakrywają sobie oczy. Na odbiorców działa się poprzez zapach, muzykę, słowo, a także dotyk. 

 

W ramach programu zajęć studenci zapoznali się z wszystkimi technikami udostępniania sztuki osobom z niepełnosprawnościami wzroku, część ćwiczeniowa była jednak przede wszystkim skupiona na przygotowywaniu audiodeskrypcji. 

 

– Nie ma jednego modelu opracowania audiodeskrypcji. W Polsce wyróżnić możemy dwie szkoły pisania audiodeskrypcji: białostocką i warszawską. Pierwsza z nich opiera się na obiektywnym opisie tego, co widzimy, oraz przekazaniu informacji faktograficznych. Celem drugiej szkoły jest ukierunkowanie odbiorcy na doświadczenie dzieła sztuki, które w sposób nieunikniony wiąże się z subiektywizacją opisu. Mnie bliższa jest metoda, która skupia się na fundowaniu pewnego przeżycia, bo tylko w ten sposób możemy podkreślić, dlaczego dzieło sztuki jest przedmiotem wyjątkowym – wyjaśnia dr Łuczak. 

 

Przygotowanie audiodeskrypcji rządzi się innymi zasadami niż chociażby opisy inwentaryzacyjne czy analizy dzieł, które studenci przygotowują zazwyczaj. Należy unikać opisu szczegółów, barwy opisywać bez niuansowania odcieni, nieustannie odnosić się do budowania wizji całego dzieła. Warto przywoływać doświadczenia i percepcję innymi zmysłami, które znane są osobom z niepełnosprawnościami wzroku z codzienności. 

 

– Chciałam, aby mój projekt – podsumowuje dr Łuczak – był wyrazem akademickiej odpowiedzialności społecznej. Uważam, że uniwersytet powinien kształcić postawę empatyczną, której celem jest budowanie równościowego społeczeństwa. Co niezwykle ważne, warsztaty, w których uczestniczyliśmy, zmieniły również nas i nasz sposób postrzegania sztuki. W trakcie zajęć z dr. Bartkiem Lisem z Centrum Kultury Zamek w Poznaniu zostaliśmy zachęceni do tego, aby zakryć oczy, doświadczać innymi zmysłami. To sprawiło, że wyzwoliliśmy się na moment z naszych percepcyjnych przyzwyczajeń. To było naprawdę niezwykłe – przekonuje badaczka. 

 

Doświadczenia, które w ramach zajęć zyskali studenci historii sztuki, pozwolą im w przyszłości upowszechniać sztukę osobom z niepełnosprawnościami wzroku, a dzięki temu współtworzyć społeczeństwo oparte na zasadach równościowych. W związku z ustawą o dostępności kultury z 2019 roku takie kompetencje mogą być bardzo pożądane na rynku pracy. Doktor Łuczak kolejny cykl zajęć zapowiada na przyszły rok. 

 

Prof. Natalia Bloch. Na „peryferiach przyjemności".

Nauka Wydział Antropologii i Kulturoznawstwa

Ten serwis używa plików "cookies" zgodnie z polityką prywatności UAM.

Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację.